piątek, 18 stycznia 2019

Po pierwszych zastrzykach w zatoki...

i przed wizyta u internistki mojej...

Laryngolog zaczal terapie miejscowa, tak to mozna okreslic. Mam 6 zastrzykow w zatoki. Dzisiaj dostalam 2 pierwsze i juz troche mi ulzylo. W koncu!

Poza tym mam sporo homeopatii, olejkow roslinnych czyli huiles essentiels i musze zrownowazyc diete na duzo bardziej zasadowa, alkalizujaca. W srodowisku kwasnym bakterie proliferuja. Mozliwe, ze bede musiala wykluczyc gluten ale to jeszcze musi zostac potwierdzone.
Narazie lecze sie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz