- o moich bliskich, ich stan zdrowia i dobrostan
- złych relacji w rodzinie i poza nią
- boje sie braku lekarzy i prawidłowego leczenia i skutków z tym związanych
- boje się kolejnego miejsca pracy w styczniu... gdzie?
- niektórych moich reakcji, gdy chce uciekać, nacisnąć na pedał gazu w samochodzie i pojechać gdzieś na koniec świata by było lepiej...
CHCE:
- zadbac o moj dobrostan
- byc zdrowa
- budować i mieć dobre, pozytywne relacje
- miec stala prace nauczycielska bez niepewności i niespodzianek z dnia na dzień
- pisac
- grac na pianinie
- chodzić do opery i do teatru przynajmniej raz na miesiąc na wspaniale spektakle
- chodzić na wystawy tez przynajmniej raz na miesiąc by nakarmić mój umysł i moje zmysły
- czuć się bezpieczna wszędzie: na ulicach, w pracy...
- byc blisko moich przyjaciół, tych prawdziwych: większość jest "niestety" w Bordeaux i w Paryżu...
- smiac sie codziennie
- uczyc, wykładać i być w tym doceniona nie tylko przez uczniów i studentów ale tez przez hierarchie edukacji narodowej w postaci : zarobków, warunki kod pracy, zapewnienia bezpieczeństwa itd...
Mysle, ze tego mi potrzeba by znaleźć UKOJENIE, by odnaleźć moja MOC i by przestać zamiatać skrzydłami podłogę a zacząć LATAC dla siebie i dla innych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz