czwartek, 3 października 2013

Aquagym i o tym jak waloryzuje moich uczniow

Na początek o przyjemnościach czyli o wyborze sportów na ten rok. Zapisałam się na gimnastykę w wodzie czyli na aquagym i na pływanie. Dyscpliny znane mi już od dawna ale praktykowane ze sporymi przerwami z braku, czasu, warunków, chęci. W tym roku znów się udało po ponad rocznej przerwie wrócić na basen. Basen mam 300 metrów za domem, ale godziny nie zawsze mi odpowiadały.



Teraz mam aquagym od 1 godziny do 4 godzin w tygodniu, w zależności od mojego osobistego wyboru bo cena jest ta sama i pływanie do 3 godzin w tygodniu. Na gimnastykę będę chodziła dwa razy na pływanie raz bo jest dużo nudniejsze. Już zresztą zaczełam! Dobrze bo zorganizowali nam zajęcia 4 razy w tygodniu wieczorami i 5 razy w tygodniu w przerwie na obiad. Więc można skorzystać i znalezc czas.



W week-endy tradycyjnie w niedzielę rano biegamy w parku, Antek jedzie obok nas na rowerze, i gramy raz albo w golfa albo w tenisa. Sportu więc mi nie zabraknie.







A dzisiaj? Właśnie skończyłam poprawiać 60 kopi… sprawdziany z jednej klasy, “fiches d’activité” czyli kartki z różnymi aktywnościami-zadaniami z drugiej. Pisałam już, że zaczęłam doskonalić się i szkolić w aplikowaniu map mentalnych i map heurystycznych w pedagogice. Pozwala mi to na ciągłą waloryzację pracy uczniów: indywidualną i grupową. Co drugą czy trzecią lekcjć zbieram ich kartki raz indywidualne raz grupowe i je oceniam. Są to bardzo dobre oceny gdyż zazwyczaj dużo im pomagam, pracują solidarnie w grupach i mają do swojej dyspozycji całą masę różnego typu dokumentów: stare plakaty, archiwalne filmiki wideo, mapy, dokumenty, tablice, statystyki, piosenki itd, itd…



Oceny te mają mniejszy koeficjent niż te ze sprawdzianów ale ich ilość pozwala mi na systematyczną waloryzację pracy uczniów.



Nie wiem jak jest w Polsce teraz, ale u nas wygląda to następująco:



-takie kartki są oceniane w systemie od 0 do 10 punktów i każda ocean liczy się jako 1 ( koeficjent 1)



- sprawdziany, samodzielne schematy i mapy oceniane są od 0 do 20 i ta ocena liczy się jako 2



- praca w grupach oceniana jest w systemie miesięcznym, punkty bonus i malus I liczy się jako 1, rozłożone na wszystkich członków grupy – co sprzyja współpracy, solidarności, wymianie



- aktywność ustna na lekcjach, zabieranie głosu itd… oceniane jest raz w ciągu trymestru i liczy się w systemie 2, na 20 punktów – zapisuję w ciągu każdej lekcji punkty odpowiednim uczniom.



Z tych wszystkich ocen powstaje średnia trymestralna.







Jednakże we Francji wielu nauczycieli nigdy nie daje uczniom 10 na 10 czy 20 na 20 ( szczególnie w naukach humanistycznych) twierdząc, że na to zasługuje Absolut… maksymalnie można mieć tylko 16 czy najwyżej 17 u nich.



Ja nie podzielam tego zdania i stawiam 20 na 20 za bardzo dobrą pracę. Uczniowie to uwielbiają…



Słabsi uczniowie mogą miec lepsze oceny dzięki tym kartkom, pracy w grupach czy udziale w lekcajach nawet jeśli sprawdziany napiszą nieco gorzej…







I choć czasami ledwo dyszę i nie nadążam to powiem wam, że UWIELBIAM tę pracę! I moich uczniów też!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz