Pogoda niezmienna: szaro i leje i jeszcze zimno. Od 4 dni słońca nie widziałam jeszcze.
Dzis pierwsze spotkanie z jedna z klas maturalnych o profilu techno. To przyszli "specjaliści" od marketingu.
I tutaj niezwykle odkrycie dla mnie... jedna osoba - może jest ich więcej, tego jeszcze nie wiem - poproszona o przeczytanie zdania po francusku czyli w ojczystym języku... duka je przez kilka minut. Nie była zdolna do przeczytania zdania...
Klasa maturalna i jestem pewna, ze będzie miała dyplom z matury.
Myslalam, ze już NIC mnie nie zdziwi... ale jednak zdziwiło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz