czwartek, 24 stycznia 2019

Mam wspanialych przyjaciol! Francuska codziennosc: czesc 237

Zdecydowanie za malo o nich pisze i o tych wszystkich pozytywnych rzeczach i momentach, ktore mnie spotykaja.

Od 2 stycznia czyli od poczatku tej choroby... najpierw byla Alina, ktora po moich nieudanych probach szybkiego umowienia dentysty oddala mi swoje RDV, u swojego dentysty w ubiegly wtorek! I dzieki niej i temu lekarzowi mialam zrobione w ciagu godziny szereg zdjec rentegnowskich w tym w technologii 3D i zostala postawiona diagnoza.

Od przedwczoraj jestem tez w ciaglej komunikacji z Anne, ktora przejela sie moim chorbskiem. Powiedziala mi, ze niedawno byla na kolacji u naszych wspolnych przyjaciol i tam poznala profesora laryngologii i chirurgii szczekowej, szefa departamentu tutejszego szpitala uniwersyteckiego. I mowi do mnie "dzwon do jego sekretariatu, powiedz, ze od tych i tych dzownisz niech ci dadza rdv".

Tak tez zrobilam, ale sekretarka umowila mnie na pierwszy wolny termin pana profesora czyli na 9 maja. Napisalam wiec wczoraj do Anne, ze mam spotkanie na 9 maja. Na to po godzinie czy dwoch dostaje wiadomosc: "Nie masz rdv na 9 maja tylko na jutro, na 15h45, Marie-Laure sie tym zajela".

No to zbaranialam z lekka i poczulam taka wdziecznosc w sobie... Bo jak to inaczej nazwac?

Zreszta nie pierwszy raz mi sie to zdarza. Na przyklad w ubieglym tygodniu moj laryngolog specjalnie dla mnie otworzyl swoj gabinet w sobote o 9 h rano by mi podac zastrzyki do zatok... tak o, po prostu...

Alina juz mi tyle razy pomogla a to jak dom sie zalewal woda 26 maja, a i teraz wciaz pyta czy mi zakupy przywiezc, czy to czy tamto...

Anne to zupelnie specjalna historia! Ona jest przy mnie ZAWSZE... nawet jak Antek 6-cio miesieczny w szpitalu lezal tez byla, z samochodem, z jedzeniem, z materacem... zawsze... jej maz, Didier, gdy wychodzilam po problemie sercowym ze szpitala Swietego Andrzeja i Stéphana nie bylo a malutki Antek byl u niani... wzial kilka godzin wolnego w pracy by mnie odebrac, zawiezc do domu, nakarmic...

A Dounia? O zlotym sercu... zakupy, Antek do dopilnowania...
A niania Antka, Irlandka, Lénore, gdy bylam nauczycielem kontraktowym... i na przyklad mialam pozno wieczorem rade pedagogiczna czy zebranie... opiekowala sie Antosiem za NIC, za friko... mowial mi " nie martw sie, u mnie Antos jest bezpieczny, kiedy bedziesz to bedziesz, o nic sie nie martw"!

A Cécile... ilez to razy...

A Eric i Claudia... po Antka pod szkole, podwieczorek, antykwariaty, prezenty co chwila dla malego... rozmowy do nocy...

I nawet moi sasiedzi ze starego mieszkania, para emerytow: Lucien i Maité... jak Antek byl w szpitalu z astma to pierwszego dnia pojechalam taksowka do szpitala... ale kolejne wozil mnie Lucien, za darmo, tak po prostu, wczesniej wstawal by mnie zawiezc a jak wrocilam raz do domu to jego zona z garnkami cieplymi pelnymi jedzenia na mnie w mieszkaniu czekala...

Tyle dobra wokol, tyle dobrych ludzi, a wymienilam tylko czesc... Jestem wielka szczesciara! Przyciagam dobrych, kochanych ludzi, sa blisko mnie!
dziekuje!

A na naszym stole wczoraj i dzis - bo wczoraj zapomnialam...

Wczoraj, czyli sroda 23 stycznia 2019
S: woda z cytryna, kaki, jajko na miekko, lyzeczka purée z migdalow, 2 kromki chleba, zielona herbata.
10h30: banan
Obiad: 1/2 awokado, winegrette, rozol z indykiem i warzywami, makaron soba czyli z maki gryczanej, 125 g kefiru.
16. Herbata, suszone figi i daktyle, jablko
Kolacja: kasza kuskus, cukinie sauté z cebula i ciecierzyca, kawalek sera Tomme, ziola z miodem

Dzisiaj czyli czwartek 24 stycznia 2019
Sniadanie: woda z cytryna, kiwi, 2 kromki chleba, 1 lyzeckza purée z migdalow, 50 g twarogu, 1/2 lyzeczki miodu, zielona herbata
10h30: kawa z mlekiem, banan
Obiad 12h30: Poke Bowl: resztka kuskusu, cukini, ciecierzycy, biala fasola i 3 grilowane sardynki z cytryna i tymiankiem, jogrut sojowy naturalny.
16h30 albo i 17: pomarancza, zurawina suszona, herbata
Kolacja: kopytka, zielona fasolka z mrozonek na patelni z czosnkiem i z zielona pietruszka, kawalek sera, ziola z miodem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz