sobota, 26 kwietnia 2025
"Boksuje się z życiem bo mam... kilka ambicji" - powiedział Antoni!
"Globalizacja obojętności"... co zachowam po papieżu Franciszku?
piątek, 25 kwietnia 2025
Kolejny szok...
Kolejny szok...
Wczoraj, we Francji, w Nantes doszło do kolejnego dramatu w liceum. 15 latek dźgnął nożem 4 innych licealistów. Jedna uczennica zmarła na miejscu.
Dzis rano w pracy dyskusja miedzy kolegami.
Stawiam moje pytania...
Spotykam się z wrogością niektórych i tez z ostracyzmem.
Moje pytania dotyczą nasilenia tego zjawiska przemocy, agresji i przestępstw w społeczeństwie francuskim. Dotyczą tej woli DESTRUKCJI wśród francuskiej młodzieży, mojego niezrozumienia tej sytuacji. Chodzi mi o sytuacje typu: trzeba zrewolucjonowac, zniszczyć, rozwalić, zdegradować, ale tez... nic mnie nie interesuje, lubię tylko spać i jeść... itd
Odpowiedz części moich kolegów: "to wszystko dlatego, ze jest za mało pielęgniarek, psychologów i za mało pieniędzy. Państwo ma dać a ku... nie daje" Po czym słyszę, ze to ja NIC nie rozumiem a oni wszystko pojęli i wszystko zrozumieli.
Wycofuje się bo słyszę, ze nie mamy o czym rozmawiać.
Dorzucam na odchodnym: "gdzie są rodzice, jak wychowują rodzice?"
Wtedy wylewa się na mnie fala bejtu typu "jak ja śmiem wpędzać w poczucie winy rodziców, przecież oni robią co mogą. To państwo jest winne".
Widac znów nic nie zrozumiałam pośród tych "geniuszy" samozwańczych.
Zostaje przy swoim.
https://wyborcza.pl/7,75399,31882458,atak-nozownika-w-szkole-we-francji-jeden-z-licealistow-nie.html
czwartek, 24 kwietnia 2025
Msza za papieża Franciszka
środa, 23 kwietnia 2025
Temat z filozofii u Antka
Dzis rano... "Tajemnica obrazu"... I 4 godziny.
Mysle, ze mu sie spodobal. Fajny temat.
Nowa ksiazka mojego taty
wtorek, 22 kwietnia 2025
W takim klimacie...
poniedziałek, 21 kwietnia 2025
Odejście papieża Franciszka
Pod tym linkiem archiwalne nagranie z 31 grudnia 2015 roku... spotkanie papieża Franciszka z dziecięcymi chórami w Rzymie, na którym był mój Antek.
W naszej rodzinie tylko Antoni miał zaszczyt i szczęście spotkania papieża z Argentyny.
Podziwialiśmy jego sile, taka spokojna sile DOBRA.
Podziwialiśmy jego decyzje i reformy kościoła mające zbliżać się do większego poszanowania ewangelii i płynącej z niej nauki.
Podziwialiśmy jego zwyczajność... jak poszedł do optyka po okulary... jak błogosławił dzieci i starców, na Korsyce ostatnio w grudniu 108 letnia kobietę, najstarsza mieszkankę wyspy.
Podziwialiśmy jego mądrość, encykliki, homilie...
Wielka postać, wielki autorytet.
Bardzo żal, ze odszedł ale ta data nie jest przypadkowa jak i ta Jana Pawła II tez nie była. W tym jest głęboki sens i radość w smutku.
sobota, 19 kwietnia 2025
Wesołych Świat Wielkanocnych!
piątek, 18 kwietnia 2025
Wielki Piątek
czwartek, 17 kwietnia 2025
Konkursy do Grandes écoles - etap pierwszy
Z cyklu przeczytane... Dr Agnieszka Kozak "Uwięzieni we własnej głowie". Cudo!
Z cyklu przeczytane... wywiad rzeka z Jolanta Kwaśniewska
Z cyklu przeczytane... dość dziwna książka... Harari "21 lekcji na XXI wiek"
CZĘŚĆ I. Wyzwanie techniczne
1. Rozczarowanie
2. Praca
3. Wolność
4. Równość
CZĘŚĆ II. Wyzwanie polityczne
5. Społeczność
6. Cywilizacja
7. Nacjonalizm
8. Religia
9. Imigracja
CZĘŚĆ III. Rozpacz i nadzieja
10. Terroryzm
11. Wojna
12. Pokora
13. Bóg
14. Sekularyzm
CZĘŚĆ IV. Prawda
15. Niewiedza
16. Sprawiedliwość
17. Postprawda
18. Science fiction
CZĘŚĆ V. Odporność
19. Edukacja
20. Sens
21. Medytacja
Ma się wrażenie, ze Harari zna się na wszystkim choć nie jest badaczem w ścisłym znaczeniu tego słowa. Skompilował wiedzę wielu, podał wiele swoich refleksji i ta forma jest atrakcyjna. Dlatego książka jak i jego dwie pozostałe są bestsellerami. Przyciągają obszernością refleksji, ładnym językiem, tematami-haslami bardzo medialnie i społecznie modnymi.
Jest jednak w tej książce problem z głębia. Jeśli człowiek nie zagłębi się w materiały źródłowe: książki, artykuły i badania, podane w przypisach, to z tej lektury nie wyniesie praktycznie nic. Taki misz masz. Wizja Harari jest wizja dość nihilistyczna jak dla mnie. Krytykuje on bowiem wszystkie nasze wierzenia i przekonania, krytykuje liberalizm... ale nie podaje w przeciw wadze specjalnie nic pozytywnego. Zaskakująca jest końcówka książki - medytacja i poznanie siebie jako recepta czy odpowiedz na bolączki współczesności. Wiele tez opublikowanych w 2018 nie sprawdziło się jak narazie w 2025 roku... choćby te o konfliktach wojennych i terroryzmie.
Dlatego... lektura pouczająca, warto ja znać ale chyba nie należy zbyt wiele po niej oczekiwać!