W ubiegłym tygodniu mój syn, przebywający u dziadków w
Bretanii, chodził na żeglarski staż. Zajęcia poranne, od 9 h rano już w zeszłym
roku przypadły mu do gustu. W tym roku więc była powtórka jak na sportowca
przystało, która zakończyła się zdobyciem pierwszego dyplomu, tzw : 1
stopnia żeglugi we francuskiej federacji sportów wodnych. Antoś jest z tego
niebieskiego dyplomu bardzo dumny.
Zajęcia
odbywały się na Oceanie Atlantyckim, w Pornichet. A że klub żeglarski i klub
dla dzieci na plaży, Albatross ą blisko spokrewnione to rano była żegluga a
popołudniu gry, zabawy i kąpiele, w tym trampoliny ( ukochane!) do woli!
Kilka zdjęć z ostatniego dnia… grupowe z Florianem,
trenerem
Agnieszko, pozdrawiam serdecznie :). Może jeszcze pamiętasz ;).
OdpowiedzUsuń