czwartek, 31 grudnia 2015

2015… dobrze się kończy








Kończy się z MILOSCIA, z DOBROCIA, z RADOSCIA… i mam wielką nadzieję, że taki też będzie 2016 rok. Uczynię wszystko by taki był, taki właśnie był.


 


Dziś ostatni dzień roku i dzień wielkiego wzruszenia dla nas, dla naszego syna, dla 6000 małych śpiewaków zgromadzonych w Rzymie… (zdjęcia i nagrania vidéo z tych dni na mojej stronie Facebook bądź stronie chóru Les Petits Chanteurs de Bordeaux).


 


Ostatni dzień w tym roku, w którym odczuwam tak wielką wdzięczność za wszystko to co wokół mnie : za zdrowie, za miłość dzieloną każdego dnia z różnymi osobami, za dostatek materialny, za pracę, za codzienne spotkania, lektury, śpiewy, odkrycia, za smutki, żale i pogrzeby też, za promyki słońca i kropelki deszczu. I tym wielkim, ogromnym, dotykającym każdej malutkiej komórki DZIEKUJE cieszę się tym dniem, tym rokiem i tym co nadejdzie.







3 komentarze:

  1. O tak, każdego dnia warto podziękować. Niech Wam się wiedzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. ABSOLUTNIE PIEKNE ZDJECIA!!!
    TAKIE SAME PRZEZYCIA I WSPOMNIENIA DLA dziecka 😀😀

    OdpowiedzUsuń