sobota, 2 kwietnia 2016

Francuska codzienność – BEZROBOCIE po francusku. Część 6.




 

Uf… w naszym domu bezrobocie dobiega końca. Oczywiście nie liczę na to, że akurat teraz będzie to ten ostatni raz ! Bo raczej nie będzie. Ekonomia typu kapitalistycznego w demokracji liberalnej rządzi się swoimi prawami i bezrobocie jest ich nieodłączną częścią.

A jeśli dodać do tego charakter i typ pracy mojego męża to bezrobocie jest częstą składową naszej wspólnej egzystencji od lat.

 

Ale w nadchodzący czwartek nastąpi jego czasowy koniec. Mąż jak nie mógł znaleźć odpowiedniej pracy przez kilka mięsięcy tak nie mógł, ale w tym tygodniu dostał aż 2 propozycje pracy naraz. Wywiązał się z tego niezły ambaras… bo miał lecieć w nadchodzący piątek podpisywać jedną umowę o pracę do Paryża, ale druga firma chce by zaczął już w najbliższy czwartek i przysłali wstępną umowę wczoraj. Tyle, że ta firma z piątku już zarezerwowała i samoloty i samochód na lotnisku w Paryżu. Trzeba teraz wszystko odkręcać, ale może to i lepiej, że akurat w tę, prawidłową !, stronę.  

 

Pracę znalazł super… wysokie wynagrodzenie, służbowy super samochód, pakiet zdrowotny dobrej klasy i jeszcze 7,5 tygodnia urlopu rocznie. Biuro będzie miał 15 minut samochodem od domu. Wszyscy jesteśmy zadowoleni oprócz Antka, który jest bardzo, ale to bardzo niezadowolony bo na 99% musimy odwołać wakacje w Hiszpani z naszymi przyjaciółmi, zaplanowane na 16 kwietnia… i zmienić plan bo teraz na wakacje pojadę tylko ja z Antonim.

 

Ale co z tym bezrobociem… We Francji jest ono od lat wysokie. To podstawowy, ludzki problem w tym kraju! Obecnie bezrobocie sięga ponad 10% i dotyka głównie osoby młode oraz te po 50 roku życia. Rynek pracy we Francji jest niezwykle sztywny. Trudno jest pracę dostać ale trudno jest też pracownika zwolnić… dlatego nie za bardzo chcą zatrudniać… Takie błędne koło.

 

Pozytywnym aspektem francuskiego bezrobocia są wypłaty zapomogi, które przysługują przez 23 miesiące w wysokości 70% ostatniej pensji. Jednakże wiele osób, ze znakomitymi dochodami, głównie w Paryżu, nie dostaje tej sumy tylko maksymalną zapomogę dla bezrobotnego sięgająca około 4000 euros miesięcznie. Mój szwagier po ostatnim zwolnieniu z pracy stracił w ten sposób dużo pieniędzy, gdyż jego zarobki przekraczały miesięcznie 10 000 euros. Ten problem dotyczy jednak niewielu…

 

Jeśli przez 23 miesiące nie znajdzie się pracy spada się na tzw zapomogę społeczna czyli RSA, które wynosi nieco ponad 400 euros. Za tę sumę we Francji przeżyć się nie da… Trzeba szukać pomocy w ośrodkach społecznych itd.

Urzędnicy państwowi, tacy jak ja czyli nauczyciele i inni nie mają prawa do bezrobocia, gdyż mają do końca zagwarantowane dochody i zatrudnienie… czasem bardzo dalekoooo od domuuuu. Bezrobocie przysługuje od 4 przepracowanych mięsięcy.

 

Ja jednak się cieszę, że właśnie się u nas skończyło!

 

Ps: Z radością donoszę również, że za kilka miesięcy ukaże się w Polsce moja druga powieść!

10 komentarzy:

  1. Witam eksperta ;-)
    Przybieglam z pytaniem rzecz jasna ;-) wiesz może, czy jeśli teraz dostane umowę CDD na 6 msc np na 24 godziny tygodniowo, to po jej zakończeniu będzie mi przyslugiwal zasiłek dla bezrobotnych? To moja pierwsza praca. Może się orientujesz. Wszędzie czytam inne wersje i już się pogubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, będziesz miec prawo do 7 miesięcy bezrobocia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh nawet jeśli nie będzie to pełen wymiar godzin? Cudna informacja! Dziękuję

      Usuń
    2. Na Korsyce tak się właśnie pracuje. Podczas sezonu wszyscy harują, żeby potem w zimie mieć zasiłek. Jego czas co prawda jakoś się tam skraca z roku na rok, ale i tak nie jest źle... :)

      Usuń
  3. Normalnie tak... Pieniędzy tylko mniej bedzie bo te 70% ale z 24 godzin... Ja tez kiedyś pracowałam na pól etatu i miałam pozniej prawo do bezrobocia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję Męzowi nowej pracy. A co do wakacji, o może będzie to okazja dla Ciebie i Antka, żeby wybrać się do Polski? Może Antek odkryje i pokocha maminy kraj? ;)

    Co do bezrobocia, to niestety, ale w wielu krajach jest ten problem. We Francji jednak jest dość dobre zaplecze zasiłków dla bezrobotnych, którego niestety niektórzy znacznie nadużywają.
    Nie wiedziałam, że funkcjonariusze nie mają prawa do zasiłku dla bezrobotnych. To chyba jeden z niewielu minusów bycia funkcjonariuszem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Polski lecę z nim w lipcu bo chce zostać z 2-3 tygodnie, ile sie da... Teraz chce słońca i ciepła i nie zbyt daleko bym sama dała radę samochodem z nim dojechać... Funkcjonariusze nie maja zasiłku bo maja zagwarantowana prace do emerytury to im nie potrzebny! Na bezrobociu nigdy nie bedą. Minusy sa gdzie indziej... Miejsca pracy, konkursy i niskie pensje.

      Usuń
  5. Wielkie gratulacje, to wspaniała wiadomość!!! No i dla Ciebie pewnie chwila oddechu oraz spokojniejsze myśli dzięki temu, bardzo się cieszę :))

    OdpowiedzUsuń