niedziela, 24 lutego 2019

Francuskie DZIECI i EKRANY. Francuska codziennosc: czesc 263


Kolejne dramatyczne dane i badania opublikowane przez dziennik "Le Figaro" 14 lutego tego roku. Francuskie dzieci maja problemy z nauka, maja zaburzenia zachowania, problemy ze snem i z koncentracja... gdy tymczasem nasze ministerstwo edukacji wykazuje sie patowa wrecz schizforenia! Z jednej strony mamy tablice numeryczne w niektorych klasach, nadchodzaca reforma liceum przewiduje uzywanie przez uczniow, na lekcjach, telefonow komorkowych bo ma byc fun i na czasie... z drugiej strony mamy zakaz telefonow w gimnazjach i dyrektywy mowiace o tym, ze od 0 do 3 roku zycia dziecko w ogole nie powinno nawet znac ekranu telewizora, telefonu czy innego tablet. 

Nauczycielki w zlobkach juz bija na alarm bo maja zamkniete hermetycznie dzieci, dzieci, ktore nie mowia, z agresywnym zachowaniem ale przyjezdzaja do zlobka z telefonem komorkowym mamusi w raczkach! 
Badania natomiast potwierdzaja, ze im bardziej ubogie rodziny i mniej wyksztalcone tym ekranow tam wiecej! (badania na 10 000 dzieci 2018 rok)
Trudnosci z mowa, czytaniem i pismem wzrosly o 94% od 2010 roku a trudnosci w nauce i poznawcze o 24%. 

Dzieci w wieku 6-17 lat spedzaja srednio 4 godziny i 11 minut na ekranach, dorosli 5 godzin i 7 minut. 73% francuskich dzieci od 4 do 14 roku zycia ma przynajmniej 1 osobisty ekran...
W kazdym domu jest od 5 do 6 ekranow... u mnie tez! bo 1 TV, 1 komputer, 1 tablet i 2 smartfony... razem 5 sztuk!
68% dzieci w wieku 2-3 lat oglada codziennie TV, 12% bawi sie tabletem a 10% telefonem.

Naukowcy przypominaja, ze numeryczna rzeczywistosc istnieje po to by dostarczac nam natychmiastowo pozytywnych bodzcow, tak jak widok ciastka... natomiast proces nauki i poznawania wymaga dlugiego wysilku, uwagi i koncetracji a nagrod nie ma co dwie minuty... Jesli wiec chcemy by przyszle pokolenia, nasze dzieci byly nie glupsze a inteligentniejsze od nas nalezaloby skonczyc albo solidnie ograniczyc ekrany. Tymczasem jest wrecz odwrotnie... wciaz sie nas zacheca by z nich skorzystac z takiej a takiej aplikacji do liczenia, czytania, jezykow... ostatni moj staz dotyczacy reformy liceum by genialnym tego przykladem! ba padla wrecz propozycja by zredakowac tekst pisany z historii w formie... Tweet!!!! sic!!!! Ale podniosl sie wrzask kolegow! opozycja! i mieli racje, maja racje... ciekawe czemu kuratorium i szkolenowcy sa tak bardzo "za"? 

Przez wieki cale zylismy bez ekranow. Dzisiaj je mamy i nie sa one do konca zle, ale stosowane z umiarem, maksymalnie 30 minut dziennie! i tego sie w moim domu trzymamy! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz