niedziela, 3 lutego 2019

"Ziemia obiecana" Wladyslaw Reymont czyli czytamy polska klasyke


Dostalam w ubieglym roku pod choinke od moich rodzicow, dwie klasyczne pozycje: "Ziemie obiecana" i "Lalke". 
Kiedys cos tam z tych lektur czytalam... pamietam jak przez mgle chocby postac Borowieckiego. Trzeba jednak od czasu do czasu te licealne znajomosci odswiezyc. I zrobilam to z wielka przyjemnoscia choc od razu sie przyznaje, ze lektura "Ziemii obiecanej" czyli 730 stron tekstu zajelo mi cale 3 tygodnie wieczornego, przedsennego czytania. W ciagu dnia czytam wiele, ale to sa profesjonalne teksty i te konkursowe tez. 

Po pierwsze... PRZYJEMNOSC, wielka przyjemnosc obcowania z tym pieknym, znakomitym jezykiem polskim. Zachwycalam sie opisami fabrycznej Lodzi, opisami lodzkiego nieba, pogody, opisami Kurowa... czy opisem pedzacego z Berlina do Lodzi pociagu! Ile w tym piekna, zlozonych slow, metafor i szarosci badz pedu oddanego w samym rytmie zdan! Morfologia jezyka polskiego nigdy chyba nie przestanie mnie zadziwiac i napelniac tym zdumieniem, olsnieniem... odkrywanym wciaz od nowa. 

Po drugie, wielkiej klasy opisy rodzacego sie i prosperujacego dzikiego kapitalizmu, ktory choc ogarnia cale polskie miasto - Lodz, tak naprawde jest zjawiskiem miedzynarodowym, uniwersalnym, ludzkim i Reymont znakomicie to oddaje prezentujac: Zydow, Niemcow, Polakow, Francuza i jednego Anglika... wszystkich umoczonych w tej pociagajacej ale jakze perfidnej mysli ekonomiczno-spolecznej. 

Po trzecie, intryga badz intrygi... i to sa dla mnie slabe punkty tej powiesci. Bo choc przemawia do mnie historia Borowieckiego czy Welta to cala masa postaci drugoplanowych Trawinskich, Baumanow czy Anki juz duzo, duzo mniej. Mam wrazenie, ze glownm bohaterem intrygi jest samo miasto LODZ a ludzie w nim mieszkajacy sa tlem, marionetkami... i przez wiele stron zastanawialm sie nawet po co oni w tym opisie sa, co wnosza??? 

Lektura jednak owocna, piekna... za kilka dni czas na "Lalke" ale jako przerywnik bedzie francuska lektura...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz