poniedziałek, 2 września 2019

A u Antka... 33 godziny w tygodniu. Francuska codziennosc: czesc 307


Tymczasem Antek tez rozpoczal rok szkolny dzisiaj popoludniu w ostatniej klasie gimnazjum. Ma plan lekcji z 33 godzinami - u nas godzina lekcyjna to 55 minut - pracy. 
Najgorszy ma wtorek bo od 8 h do 18 ma lekcje i 2 godziny przerwy w srodku na obiad ale na jednej godzinie ma trening ping-ponga wiec zostanie mu tylko jedna godzina przerwy. 
Nie wiemy co zrobimy z chorem bo proby choru sa we wtorki o 17h ale Antek ma lekcje do 18h... i spiewac chce... tutaj bedzie problem powazny. 

W domu moze jesc obiady tylko w srody bo konczy o 13 i w piatki bedzie sam przyjezdzal na hulajnodze bo ma 2 godziny przerwy. W pozostale dni ma treningi w poludnie no chyba, ze zdecyduje sie na teatr wtedy w srody tez nie bedzie w domu jadl... 

on ma tysiac pomyslow na minute!

Doliczamy do tego 8-10 godzin pracy w domu i mamy 14-sto latkow pracujacych wiecej niz doroslych... wiekszosc ma tutaj 35 godzinny tydzien pracy. 
Taki system... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz