czwartek, 26 września 2019

Tropik przemocy czyli "Tropique de la violence". To tez jest Francja.


Wlasnie przeczytalam te szosta juz powiesc Natachy Appanah. To straszny tekst. tekst pozwalajacy na zanurzenie sie w piekle przemocy, ktora kroluje na francuskiej wyspie La Mayotte, najmlodszym departamencie francuskim. W kraju szczesliwosci, uroczego klimatu, oceanu Indyjskiego, bogactwa roslin panuje spoleczny chaos. 
Chaos spowodowany nieustajacymi migracjami, chaos w slamsach, chaos na ulicach i w dzielnicach. 

Az trudno uwierzyc, ze to tez jest Francja!
Un petit coin de paradis et d'enfer en même temps. 

Wstrzasajaca lektura ale piekny jezyk! Okrutna rzeczywistosc i gorzka prawda o kraju, ktory prosty nie jest. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz