W srode popoludniu Antek wrócił z kolejnych zawodow, tym razem szkolnych ekip w ping-ponga na poziomie departamentalnym.
I przyniósł dwa zlote medale! Pierwszy jest za gre zespołowa, ekipa ich czwórki drugi jest za gre indywidualna.
Kolejny raz moj syn pokonał okolo 50 przeciwników z roznych szkol w departamencie Gironde. Zakwalifikował sie do rozgrywek regionalnych na 7 departamentów.
A ja? Coz... dumna bylam, jestem i pozostaje... bo takie dziecko to skarb.
dzis wieczorem wybieramy sie do teatru co jest rzadkością w Bordeaux tak repertuar jest denny... ale dzis wieczorem powinno byc inaczej. Idziemy cala ekipa: 3 pary przyjaciol i 4 dzieci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz