To tylko jeden z artykułów na ten temat opublikowany dziś rano. Populacja Francji przekroczyła 68 milionów... ale liczba urodzonych dzieci w 2022 roku spadła i jest najniższa od 1945 roku. Na statystyczna Francuzka nie przypada nawet 2 dzieci. I ta statystyczna Francuzka rodzi je coraz później bo średnia wieku przekroczyła już 31 lat. A jeszcze 20 lat temu było to 29,4!
Zadziwiają tez statystyki dotyczące ślubów. Średnia wieku w dniu ślubu dla kobiet to 37 lat a mężczyzn 39. Ślubów jest coraz więcej.
Osób starszych i będących na emeryturze nieustannie przybywa. I biorąc pod uwagę fakt, ze emerytury nad Sekwana wypłacane są zgodnie z zasada z 1944 roku czyli ci co pracują płacą ze swoich składek tym, którzy na emeryturze są... pieniędzy nie starcza. Rząd zaproponował już kolejna reformę systemu emerytalnego.
Tym razem to 43 lata pracy by mieć pełna emeryturę oraz wiek około 64 lat by moc z niej skorzystać. Jest lista wyjątków dla osób rozpoczynających prace przed 16 czy przed 18 rokiem życia.
Moj mąż skorzystal z rządowego kalkulatora i będzie musiał pracować do 71,9 lat by mieć pełna emeryturę i 43 lata pracy. We Francji bowiem lata studiów do emerytury się nie liczą.
Biorac pod uwagę fakt, ze jego tata a mój teść poszedł na emeryturę w wieku 55 lat a teściowa w wieku 58 lat, nasze kariery będą wyglądać zupełnie inaczej. Mamy więc spore zadanie być w formie i pracować do ponad 70 roku życia!
W czwartek, wszystkie związki zawodowe apelują o wyjście na ulice i o masowe strajki i blokadę kraju. Niektóre związki zawodowe zagroziły deputowanym do parlamentu, ze jeśli będą popierać reformę emerytur to dostawcy energii odetną ich od sieci i pozbawia prądu i gazu.
Przypuszczam, ze będę jednym z 4 czy 5 nauczycieli w liceum, którzy robią lekcje i strajkować nie będą. Nigdy nie strajkowałam i nie strajkuje i nigdy tez, oprócz mych lat licealnych, nie manifestowałam i również nie zamierzam tego zmieniać.
Z ciekawością obserwuje co się wokół mnie dzieje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz