Niby nic takiego, ot drobnostka ale dziś popołudniu wielka radość dla mnie.
Oto od jakiegoś czasu miałam umówione badania kontrolne na wszystko właściwie tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego i z okazji zbilizajacych się 50 -tych urodzin.
Badania od 3 dni robiłam a dziś dostałam wyniki i... wszystkie są znakomite. I to mnie jakoś tak zaskoczyło, ale tez napełniło radoscia, ze się nią dziele.
Wszystko idealne i krew i nerki i wątroba... jeśli to miałoby oznaczać, ze się długo pożyje to ja biorę! Na klatę oczywiście! Jeśli to nic nie znaczy to tez biorę bo wole mieć takie dobre niż żeby coś szwankowało.
Tym samym wiek biologiczny mojego organizmu został określony na 42,8 lat a w październiku będę mieć na metryce 50. I mnie to cieszy. Może głupio ale mnie cieszy.
Tak więc radością ta się z wami dziele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz