Pojechałam do niego wczoraj popołudniu. Umówiłam się na wywiad wysyłając wcześniej pytania. Trochę byłam onieśmielona, gdyż na codzień nie rozmawiam z kimś, kto był wielokrotnie ministrem, szefem komisji parlamentarnych i kto ma tak bogaty życiorys jak pan Pierrre Méhaignerie.
Ta rozmowa była niesamowita. Dynamiczna, przebogata w treści, bardzo intelektualna ale tez serdeczna. W prezencie dostałam te książkę z dedykacja i zaproszenie na ciąg dalszy...
Publikacja na jesień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz