Zdjecie nieostre, z telefonu, na tarasie Club House, w Golf du Médoc. Obok Antosia stoi Maxence (super dobrze grajacy chlopak), dalej Léa mistrzyni golfa w Gironde, Tao, Louis i Malo... Wszyscy maja 10 lat.
Po wczorajszych wydarzeniach i przeskoczeniu 10 punktów
indeksowych Antek zakwalifikował się do golfowej szkoły elit, do drugiego jej
pułapu. Radości wczoraj nie było końca. Świętowaliśmy z dzieciakami, rodzicami,
trenerami a przede wszystkim z naszym Antkiem kochanym !
Po raz kolejny zadawałam i zadaję sobie wewnętrznie pytanie :
« Skąd u niego tyle performences ? » Bo czego się chłopak nie
dotknie to sukces ! Może nie jakiś wielki, ale zawsze jest wśród tych
najlepszych i to w każdej dziedzinie oprócz rysowania i sztuk plastycznych… Pan
Bóg dał mu tyle talentów… czy może los zesłał aż tyle, a może to tylko wynik
ciężkiej pracy ? A może wszystkiego
po trochu ?
W każdym razie jesteśmy pełni podziwu i kibicujemy mu ze
wszystkich sił. Antek ma ogromne pokłady kompetencji, umiejętności, wiedzy.
Szkoła elit, drugi stopień wiąże się jednak, jak zwykle, z jeszcze
większą ilością pracy, treningów, dbaniem
o dietę i styl życia. Ale też to znakomita grupa przyjaciół, trenerów,
psychologów sportowych i dietetyków.
Jest moc…
Antek odbiera swoje nagrody.
i kolejny koktajl zaliczony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz