Nie mam zdjec z tego tygodnia oprocz 4 kulinarnych... Jakos nie chcialo mi sie robic. Tydzien byl dosc spokojny poza jednym, srodowym wydarzeniem zawodowym. Mialam wiec czas by czytac/sluchac/ogladac polskie media i...
Zdecydowanie stwierdzam, ze byl to tydzien:
FLAGI z KETCHUPEM
Na poczatek byly zdjecia butelki ketchupu i kielbasy otoczone polskimi flagami trzymanymi przez poslanki PISu gdzies nad Wisla - to w ramach akcji "duma".
Dzisiaj rano uslyszalam w polskim radiu bilans MAJOWKI:
53 zabitych
850 rannych
2800 pijanych kierowcow zatrzymanych przez policje, ktorej bylo 5000!
Flaga polska zostala wiec i doslownie i w przenosni naznaczona solidna iloscia ketchupy wlasnej produkcji a grilowana kielbasa znalazla sie nawet w srodku.
Przypuszczam, ze Polacy sa bardzo, ale to bardzo DUMNI i z flagi i z ketchupu i z pijakow.
Genialny narod!
1. Paraca zawodowa
Utknelo w papierach kuratorium. W srode dostalam telefon wysylajacy mnie do pracy od czwartku rano do miejscowosci znajdujacej sie 100 km od domu. Nie zgodzilam sie choc nie mialam prawa bo jako urzednik panstwowy musze wypelniac rozkazy z gory plynace. Jakims dziwnym trafem wyslali kogos innego. Dalo mi to kilka dni na zalatwienie dwoch certyfikatow medycznych: jeden od internisty, drugi od kardiologa... ze moj stan zdrowia nie pozwala mi na wykonywanie pracy daleko od domu ani tez na wykonywanie pracy, ktora zbyt czesto sie zmienia... chodzi oczywiscie o gimnazjum/liceum/uniwerek i na odwrot co kilka tygodni.
Watpie by panie w administracji wziely to pod uwage, ale nigdy nie wiadomo. Do zwiazkow zawodowych dokumenty te rowniez wyslalam.
2. Praca domowa
leciutka, spokojniutka...
3. Dieta
Jako tako utrzymana bo nie przytylam ale schudnac nie schudlam od wakacji w Katalonii a powinnam kilogram zgubic... niestety zajadam stres, nie panuje nad nim tylko wciaz cos gryze... pestki, orzechy, jablka... non stop cos jem...
Duzo, kazdego dnia...
Z Chodakowska, ze skakanka, z Mel B, jogging... kazdego dnia z godzine... bo musze stres rozladowywac.
5. Medytacje
Kazdego dnia... jak z treningami... powod - stres, niepewnosc...
6. Wydatki
62 euro jedzenie
70 euro fryzjer
7. Przeczytane
Od nowa "Piaskowa gora" Joanny Bator... inspiruje sie jej jezykiem bo po zrobieniu w ubieglych tygodniach planu nowej ksiazki, zaczelam pisac... swoja 4 ksiazke... I UWIELBIAM TO!
8. Wydarzenia specjalne
hm... narazie jest dosc spokojnie. Wszyscy sa zdrowi, zadowoleni i za to dziekuje!
Jutro wyjezdzamy do tesciow na kilka dni, do Bretanii... czy do wtorku, czy dluzej? Nie wiem bo to zalezy od telefonu z pracy. Antek ma caly tydzien wolny bo wtorek i czwartek sa u nas dniami wolnymi. Stéph w dyspozycji a ja uwieszona przy telefonie juz 5-ty tydzien w tym roku... i to nie jest na moje nerwy, ani na moje SERCE... ktore szaleje!
Pojechałaś z tą flagą , ale fakt, nie ma się czym szczycić ; grubo ponad 3 tysiące pijanych kierowców .Świętowanie też nie wysokich lotów ; piwo i kiełbasa z ketchupem . Pozdrawiam Hannamaria
OdpowiedzUsuń