Pięknie rozpoczęliśmy Wielki Tydzień. Wstaliśmy wcześnie. Śniadanie, dekoracje i poszliśmy na Msze Święta do Katedry. Celebrowana przez naszego arcybiskupa uroczysta msza z długim czytaniem Pasji Chrystusa wypełniona była tez śpiewem i muzyka. Jednakże podchodząc do katedry zauważyliśmy, ze cala jest otoczona wojskowymi wozami terenowymi. Żołnierze stali wokół katedry w odstępach 5 metrowych, cali uzbrojeni i z rękoma gotowymi do strzału, na karabinach maszynowych. Przyznam, ze zrobiło nam się dziwnie, bardzo dziwnie... Byli już wokół katedry wczoraj, jak byliśmy w jej okolicach na rynku po zakupy. Dziś ich obecność była jeszcze bardziej wzmocniona. Jak wychodziliśmy po półtorej godziny podobnie.
Wniosek z tego, ze muszą mieć jakieś informacje dotyczące naszego bezpieczeństwa i bezpośredniego zagrożenia katolickich miejsc kultu.
Jak ich człowiek widzi to czuje się chwile nieswojo ale później uroczystości w katedrze i modlitwa zażegnują wszelkie strach czy obawy.
Poświęciliśmy nasza palemke, która wczoraj zrobiłam na spotkani Polonii - dzięki Marta za gałęzie i kwiaty.
Nasz dom jest już udekorowany. Celebrujemy Święta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz