Dzis rano obudziłam się z opuchnięty lewym policzkiem, zablokowna zatoka i opuchniętymi znowu oczami. zaczęła puchnąć tez górna powieka.
Jestem 3 dzień bez antybiotyków i mam wrażenie, ze zapalenie powraca.
Jutro mam pilna wizytę u mojej rodzinnej. Na 18 listopada zdołałam się umówić do laryngologa ale w Saint Malo, czyli 60 km od domu... Tylko do 18 listopada trzeba będzie dożyć i przetrwać.
Jest to oczywiście dzień pracy ale już nie biorę tego pod uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz