Tak, tak i na mnie przyszła pora choć jak do tej pory
nosiłam tylko szkła chroniące moje oczy od słońca i jego niszczycielskich
promieni. Teraz niestety muszę
mieć okulary do ekranów i do prowadzenia samochodu. Mam -0,25 więc niewiele ale
też trochę astygmatyzmu co sprawia, że często kolejnośćliter przekręcam jak
piszę i zupełnie tego nie widzę. Po wybieraniu
oprawek z Klaudią – już chyba jakieś 2 tygodnie temu, zgodzie mojego
ubezpieczenia co do refundacji i kilku dniu na zrobienie szkieł… mam, okulary
na nosie! Super dobrze się w nich czuję i widzę znacznie lepiej. Więc jest się
z czego cieszyć. Dziś je odebrałam jadąc na kolejną radę pedagogiczną – to już
trzecia w tym tygodniu.
A zdjęcie
okularom zrobiłam tak trochę specjalnie, umieszczając w tel stojące na moim
biurku zdjęcie mojego kochanego Dziadka, który dziś obchodził by 90 urodziny na
ziemii… To dla mnie niezwykle ważna data. Dziadek śni mi się bardzo często,
praktycznie co drugą noc i zawsze tak dobrze, tak ciepło, tak miło. Niby nie
wierzę w sny, ale te są tak cudowne, że pokochałam spać.
Zaraz więc
wybieram się zająć miejsce w mojej sypialni bo jutro lekcje od 8h do 15h… I tylko
godzinna przerwa na obiad. Dziś jednak, na radzie kolejna niespodzianka dla
mnie – moi uczniowie kochają mój przedmiot czyli historię-geografię. 7 w jednej
klasie zadeklarowało chęć przygotowania do konkursu wstępnego na Nauki
polityczne będą więc pewnie miała dodatkowe godziny… Miło mi było dzisiaj to
słyszeć.
A teraz druga część zdjęć z Dordogne, tym razem ze Średniowiecznego
miasteczka Domme, w którym jeden rzemieślnik, królowi Philippe le Hardi w 1242
roku monety wyrabiał.
w tym domu wlasnie
kwitnace drzewa
Cudowne renesansowe okno, najprawdopodobniej XV wiek w sredniowiecznych murach
Merostow, ktore Antek wzial za kosciol... romanskie
I figurka Maryji
tutaj juz romanski kosciol
i urokliwa uliczka w kwiatach
Różnica w widzeniu przy astygmatyzmie jest niesamowita. Ja mam sporą wadę i przez lata nie wiedziałam, że linijki tekstu są nieruchome- mnie zawsze falowały.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawt blog, czy latwo bylo Tobie znalezc prace we Francji? studia skonczylas we Francji z tego co zrozumialam
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog, czy latwo bylo Tobie znalezc prace we Francji? jako emigrantka napewno osiagnelas sukcec bo masz prace umyslowa itd
OdpowiedzUsuńRuda dokladnie tak! a ile bledow robi astygmatyk, ktorych nie widzi!
OdpowiedzUsuńAnnam tak studia we Francji. O prace jest bardzo trudno. Jest wysokie bezrobocie a imigrantom tutaj nie ulatwiaja startu raczej robia wszystko by faworyzowac rdzennych Francuzow. Ja po latach studiow i staran mam w koncu stala prace. jestem nauczycielka ale kosztowalo to slono - lata zdawania panstwowych konkursow, jeszcze zreszta nie skonczone...
OdpowiedzUsuń