wtorek, 4 marca 2014

Z Kraju Basków 2 – Spacer po Bidart i Guéthary

Z Kraju Basków 2 – Spacer po Bidart i Guéthary



 

 

To dwa nadmorskie miasteczka, urokliwe i bardzo charakterystyczne, gdy o baskijską architekurę chodzi. Znajdują się pomiędzy Biarritz i Saint Jean de Luz, które pokażę następnym razem. Co mnie urzeka w tych miejsach najbardziej to, to przedziwne połączenie gór bo Pireneje chowają swe szczyty w Atlantyku i surowość oceanu.

 

To właśnie przedstawia moje tytułowe zdjęcie robione spod kapliczki Śwętej Magdaleny w Bidart. Taki widok mogłabym mieć z mojego okna… I są wille, które je mają, na zdjęciach w galerii.

 

Baskowie mają swoją narodową grę, nazwyaną po francusku Pelotte basque. Gra się w nią używają drewnaniych palet-rakiet i skórzanej piłki. Wśród moich uczniów, są tacy, którzy trenują pelotte i popularyzują ten sport nawet w Ameryce południowej. Boiska do gry znajdują się w centrum baskijskich miasteczek – to na przeciwko merostwa w Bidart – na zdjęciu i na przeciwko kościoła… Nie jest to bez znaczenia oczywiście. Władza kościelna, publiczna i sport w jednym…


 

Tymczasem radość w moim domu bo bilety do Kanady i do USA na lato zakupione… wylatujemy na cały miesiąc wakacji za Ocean ! I bardzo się cieszymy !





Teren do Pelotte basque


Kosciol w Bidart: zegar na wiezy chroniony jest od strony Oceanu sama wieza a wnetrze w drewnie z balkonami ubogacaja miniatury statkow jak vota.

Piment d'Espelette czyli papryczki baskijskie susza sie na murach domow - to bardzo charakterystyczny widok!


Wille baskijskie z widokiem na Pireneje i Ocean...

Kapliczka Swietej Magdaleny w Bidart - skalne urwisko i widoki

2 komentarze:

  1. Góry wpadające w morze... marzenie. Myślę, że to zauroczyło mnie na Bornholmie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia. USA zazdroszczę i kibicuję w udanej podróży. :)

    OdpowiedzUsuń