Wakacje, wakacje i juz po wakacjach jak dla mnie! 4 tygodnie wyjazdow, laby, plywania codziennego w basenach, rzece i w oceanie, chodzenia, zwiedzania czy lezenia na piachu. Wszystko to udalo mi sie zrobic i dzisiaj... 20 sierpnia musze napisac, ze czuje sie wysmienicie po takim odpoczynku. Mam spore poklady energii i duzo checi do dzialania. Ze zdrowiem tez dobrze.
Codziennosc juz zaatakowala... dzisiaj z samego rana ale korzystam jeszcze z wolnych chwil by powspominac wakacje i troszeczke pocelebrowac te chwile, ktore minely choc w pamieci trwaja i trwac beda.
1-szy tydzien - Ardèche, jedyny francuski departament bez autostrady!
2 -y tydzien Alpy Tignes
3-y tydzien Alpy Les Menuires
4-y tydzien Pornichet, Bretania czyli w domu tesciow ale bez tesciow.
Zdjecia, ktore widzicie u gory zrobione zostaly w osrodku wakacyjnym grupy Pierre et vacances w Rouret, w Ardèche. To 3* osrodek, oferujacy pod wynajem mieszkania w olbrzymim parkowym kompleksie. Na jego terenie sa 4 plywalnie odkryte, wielka zjezdzalnia dla dziec i doroslych - zjezdza sie na pontonach dmuchanych, sa tez kluby dzieciece, mlodziezowe, kawiarnia, bar, restauracja, mini-supermarket, tereny tenisowe, do joggingu sciezki, przyrzady tortur czyli gimnastyczne, teren z roznymi rampami i figurami dla jezdzacych na desko i rolkach, oraz wielki amfietatr, gdzie co wieczor odbywaja sie darmowe spektakle i pokazy filmow.
Mieszaknie przez nas wynajete 27 m2, pokoik do spania malusienki, lazienka tak mala, ze trzeba wyjsc do pokoju by sie uczesac trzymajac glowe w dole - inaczej walisz szczotka po kancie wanny - przetestowalam!
Tylko taras fajny, duzy z pieknym widokiem! Okolica cudowna, do zwiedzania sporo, ale o tym jutro...
Koszt mieszkania 712 euro za tydzien z duzaaa znizka... cena normalna okolo 1300-1400 euros! Czego to malutkie mieszkanie nawet z tymi basenami itd zupelnie nie bylo warte! Ale coz... Francuzi jezdza masowo, po 14 lipca na wakacje i wiekszosc zostake w kraju wiec ktos na tym calkiem niezle korzysta.
Zdecydowanie nie polecam tego osrodka. Baseny sa przepelnione, wszedzie jest tlum ludzi - okolo 2000 osob w osrodku. Warto natomiast przyjechac tutaj w czerwcu, wrzesniu... jesli ktos moze!
Alpy:
Tignes i Les Menuires - cudownie polozone na 2100 metrow i na 1850 metrow choc obie miejscowosci architektonicznie do najpiekniejszych nie naleza to jednak natura obok oraz oferta turystyczna sa tutaj znakomite. W obu przypadkach korzystalismy z osrodkow wakacyjnych grupy CGH 4*. Mieszakanie z 1 sypialnia okolo 40 m2 w obu przypadkach kosztowalo: w Tignes 550 euros za tydzien i 435 euros w Les Menuires.
Cena z Tignes choc nieco wyzsza jest duzo bardziej interesujaca, gdyz Tignes podczas lata daje turystom ( w zaleznosci od zajmowanej rezydencji czy hotelu) bezplatne karty na wszelkie aktywnosci: wyciagi, trampoliny, rower wodny i kajaki, strzelanie z luku i z broni sportowej i wiele innych pod dachem tez!
Mieszkania w CGH sa udekorowne typowo po "alpejsku" czyli wszystko jest z drewna, solidnego, ciezkiego i pachnacego. Ja osobiscie uwielbiam! Kuchnia jest duzo lepiej wyposazona niz w opisanym Pierre et vacances. Tutaj jest wszystko wlacznie z mikserem i z parowarem, piekarnikiem z wszystkimi funkcjami. W kazdej rezdyencji jest bezplatne SPA: basen, jacuzzi, sauna, hamam, silownia. Na rano mozna zamowic swiezy chleb i rogaliki w recepcji... kazde mieszkanie ma balkon badz taras. Jest tutaj cicho, wygodnie i bardzo przyjemnie. Zdecydowanie wolimy jednak Tignes niz Les Menuires, gdzie rezydencja jest nieco wieksza a basen nieco mniejszy co wieczorami, niestety, wytwarza niezbyt przyjemna atmosfere ( czasami - ja osobiscie nie lubie, jesli wchodze do jacuzzi to chce by bylo w nim 3-4 osoby maksymalnie a nie 10!)
Pornichet
Mieszkanie tesciow juz pokazywane... za darmo to znaczy za obiad dla 7 osob i prezenty.
Koszt calkowity wakacji wyniosl 2930,4 euro z 1 restauracja w kazdym tygodniu, benzyna, dojazdami, wejsciami itd... Biorac pod uwage fakt, ze utrzymanie naszej 3 w domu kosztuje minimum 3 tys euros na miesiac... to gdy dolicze koszty domowe wakacje kosztowaly nas 1000 euros... tak to sobie porownuje i licze...cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz