piątek, 2 października 2020

Kosmetologii ciąg dalszy...


Tym razem kosmetyki z apteki czyli moje ulubione. Mamy szampon Furterer'a do moich blond włosów z pasemkami, mamy krem do ciala od Caudali na bazie winogron, mleczko micelarne do demikajazu od Vichy woda do twarzy od Avène - jak zawsze oraz plan pod prysznic i do kapieli od Rogé Cavaillès. 
Wszystko w mega dużych opakowaniach bo jak do używania w domu to wychodzi bardziej ekonomicznie. 

Zakupilam tez wyciąg alkoholowy z Echinacei bo po miesiącu używania Propolisu postanowiłam zmienic wzmacniacz odpornościowy. 
Tyle moich aptecznych zakupów. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz