Wczoraj przyszly i oświeciły mi wieczor na dymiących ruinach zamknięcia w windzie i generalnego wkurzenia!
Oh, balsam na moja dusze. Nie kupowałam tej szwajcarskiej marki bo jest zwyczajnie zbyt droga. Ale ostatnio pojawila sie na bazar chic oferta z 50% zniżka... wiec nie dalam rady... musiałam...
Zamówiłam dwa kremy, serum, krem pod oczy i kilka masek z materiału.
Wczoraj wieczorem siedziałam i podziwiałam moje cudeńka.
Eh te kosmetyczne fascynacje. Starcza na zime, na okolo 6 miesięcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz