Zapytala mnie znajoma, która co tydzień protestuje na ulicach miasta… przeciw testom, szczepieniom i paszportom sanitarnym.
Chwile pomyślałam i odpowiedziałam…
Nie nie wiem, dokładnie nie wiem. Nie jestem lekarzem, wirusologiem, naukowcem badającym wirusy. Ale tez nie wiem co jest dokładnie w pizzy, w lekarstwach na nowotwory czy na reumatyzm, nie wiem co jest w szczepionkach podawanych niemowlętom i podrostkom w tym mojemu synowi.
Nie wiem!
Ale UFAM mojemu lekarzowi, lekarzom ogólnie, ekspertom, ludziom, którzy cale życie poświęcają na prace w tej dziedzinie. Jeśli mówią mi, ze lepiej by było, wskazane by było, jest konieczne to ufam!
Gdy chorowałam na anginę bakteryjna i lekarz przepisał mi antybiotyki to je brałam a nie wiedziałam co dokładnie w nich jest. Gdy odsalam ataku wrzodow na żołądku to zrobiłam badania-lakiem nieprzyjemne i brałam leki… bo zaufałam… Nie poszłam na manifestacje na ulice bo nie wiem bo wątpię bo się nie zgadzam z moimi lekarzami!
Codziennie używam telefonu komórkowego, mam Wifi w domu… czytam o SZKODLIWOSCI emitowanych fal… i nie przestałam tego używać bo muszę… ale mocno ograniczyłam.
Czytam regularnie o szkodliwości jedzenia cukru, pestycydów w żywności, antybiotyków w mięsie i produktach mlecznych. Czy przestałam je jeść? NIE… wybieram ekologiczne ale czasem nie mam wyboru a czasem mam po prostu smaka na… kabanosy!
Nigdy nie będę wiedziała wszystkiego i nigdy tez nie będę się zgadzać z decyzjami rządzących, z ich wyborami… ale to nie oznacza, ze jak tylko się nie zgadzam, coś mi nie pasuje to blokuje, manifestuje albo co gorsza niszczę czy obrażam innych - a tych są tysiące!
Chce żyć…
- w zdrowiu
- w spokoju
- Chce podrozowac
- Chce się spotykać
- Chce chodzić do teatru, kina, restauracji
- Chce moc objąć i ucałować moich bliskich nawet tych w podeszłym wieku, nawet tych z chorobami…
Nie chce leżeć pod respiratorem.
Nie chce umrzeć na Covid.
Nie chce zarażać moich bliskich i dalszych.
Nie chce blokować funkcjonowania naszego społeczeństwa bo « dokładnie nie wiem ».
Nie chce by zamknięto szkoły, żłobki i przedszkola
Nie chce by zamknięto opery, koncerty, kina…
Chce ZYC i PRACOWAC każdego dnia… a nie wegetować, zamknięta w domu z godzinnym pozwoleniem na wyjście w ciagu doby.
Tyle i aż tyle!
Dlatego NIE ROZUMIEM i NIGDY NIE ZROZUMIEM tych protestów ani tych protestujacych… tych blokujących, tych niszczących dobra publiczne i nasze życie codzienne. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz