Tyle lat minęło... 23 dokładnie, od kiedy opuściłam mury Uniwersytetu Rennes 2 jako studentka by kontynuować dalej na studiach doktoranckich w Paryżu.
Była więc dla mnie sporym zaskoczeniem propozycja z czerwca tego roku by na Uniwersytet Rennes 2 wrócić. Nie jako studentka a jako wykładowca. Co prawda narazie taki zwykły, podstawowy wykładowca ale jednak.
Wczoraj wieczorem byłam na pierwszym seminarium wykładowców i doktorantów z fakultetu Historii, na którym nigdy nie studiowałam bo studiowałam rosyjski tutaj i literaturę francuska ale właśnie na Historii będę wykładać od stycznia 2023 roku.
I ten wczorajszy powrót nie był dla mnie obojętny... wręcz przeciwnie. Sporo emocji, sporo wspomnień wypłynęło dość nagle na powierzchnie.
Bardzo się cieszę z tego powrotu. Przygotowuje się od kilku miesięcy już.
Wczorajsze seminarium poruszyło te wszystkie struny a przede wszystkim odżyłam intelektualnie!
Piękny czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz