Dzis rano... wyjelam wszystkie rzeczy z torby... otworzyłam komputer, otworzyłam wszystkie moje lekcje na dzień dzisiejszy i wszystkie dokumenty wideo na te lekcje... miałam cały ekran gotowy na 4 poranne godziny...
Alarm, kilka minut po godzinie 8 zmusił mnie do zamykania wszystkiego w ogromnym pośpiechu i do ewakuacji.
Kolejny raz, 5 razy... już... Zdjęcie z lokalnej "Ouest France", na którym mnie widać: niebieski płaszcz i blond włosy po prawej stronie.
Plaga debilizmu trwa i rozwija się ku uciesze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz