Antoni Piotrowski, Niedziela, 1900
Niedziela... to temat mojego jutrzejszego wykładu a ścisłej Niedziela w 19-sto wiecznej Europie.
Ze zdziwieniem stwierdziłam przygotowując ten wykład, ze moja wizja niedzieli jest BLEDNA... Błędna dlatego, ze na dziwię tego słowa widzę kościół franciszkanów w Koszalinie mojego prlowskiego dzieciństwa i długa drogę do niego i to, ze niedziela była dla mnie dziecka lat 1970 dniem świętym, prawie całkowicie religijnym... z wyjątkiem niedzieli 13 grudnia 1981 roku. To była zupełnie INNA niedziela. Byłam więc może siłą inercji przekonana, ze niedziela w XIX wiecznej Europie to już w ogóle świętość nad swietosciami bo przecież prawie wszyscy byli wtedy wierzący i praktykujący...
Oto okazuje się, ze NIC bardziej mylnego!
Niedziela tak naprawdę nigdy nie była tylko dniem religijnym a raczej dniem, w którym ścierały się różne wpływy, zajęcia i ideologie.
Dopiero w czasach Karolingów czyli dobre 500 lat po Konstantynie zakazano targów i handlu w niedziele! Wiekszosc chrześcijan z epoki wczesnego średniowiecza do żadnych kościołów w niedziele nie chodziła. Dopiero w późnym średniowieczu, od XIII wieku, lud chrześcijański zaczyna uczęszczać do świątyń choć w większość są to kobiety bo mężczyźni idą popić do oberży wszelkiej maści albo pochodzić po mieście. Przy kościołach powstają kabarety i proponują dość wątpliwej jakość spektakle dla gawiedzi.
Dopiero w XVI wieku po narodzinach protestantyzmu Niedziela zaczyna być obserwowana jako dzień rytuałów religijnych. I to za sprawa protestantów, którzy bardzo silnie respektowali ten dzień. Katolicy nadal chodzili jak chcieli choć zmienili cel uczęszczania do świątyń - stal się on społecznym rytuałem pokazywania się w gronie wspolbratymcow. Trzeba było się pokazać i w możliwie najpiękniejszym stroju.
Za Ludwika XIV, biskup Evreux wypisywał cale tyrady adresowane do katolików jak ta z 1644 roku, w którym ubolewa nad "zdiableniem" niedzieli.
Co więc w XIX wieku?
We Francji szereg praw o odpoczynku niedzielnym z 1814, 1852, 1874, 1892 i 1900 roku by skończyć na prawie z 1906, dyskutowanym szeroko...
W wiktoriańskiej Anglii prawa sabbaterien od słowa szabat... zakazujące i nakazujące ale nie respektowane przez populacje. Ich pierwsze wersje datują na 1760 rok.
Od XVII wieku obowiązuje w większości krajów europejskich nakaz zmiany stroju na niedziele i prania i mycia się w sobotę - ja to jeszcze z mojego dzieciństwa pamietam choć żyłam w XX wieku! sic!
W XIX wieku jednak klasa robotnicza nie ma ubrań na niedziele bo kosztują one bardzo drogo... więc przestaje masowo uczęszczać do kościołów na msze czy liturgie... Klasy burżuazji miejskiej wypychają je zreszta ze świątyń a księża czy pastorzy trzymają sztamę z burżuazja poza nielicznymi wyjątkami. W ten sposób postępuje i to szybko sekularyzacja i dechrystianizacja całych populacji. W latach 1880 w Paryżu na msze Wielkanocna przychodzi zaledwie 20% mieszkańców miasta. Niektórzy robotnicy ustanawiaja w zachodniej Europie tak zwany Święty Poniedziałek... bo na ten dzień maja ubrania.
Rozwijają się sporty, wlasciele fabryk zakładają robotnicze ogródki działkowe dla swych robotników i robotnic... Kościoły są coraz bardziej puste... i tak już zostanie w XX i w XXI wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz