Bardzo miły początek popołudnia u Françoise. Jak zwykle wśród obrazów i rzeźb, które maluje ona sama ale, które tez przez cale życie tworzył jej ojciec, Polak, który opuścił Polskę w wieku 7 lat Adolphe Cieslarczyk. Znajdziecie mnóstwo stron na jego temat nawet w Wikipedii bo był słynnym francuskim malarzem. Jego dzieła są w najwiekszych francuskich, belgijskich czy kanadyjskich muzeach.
Odszedł w wieku 108 lat, kilka tygodni temu.
Wywiad i dużo więcej zdjęć opublikuje w maju w Brèves oczywiście. Niesamowity moment, jak zawsze u Françoise zreszta. Uwielbiam jej wrażliwość na to co wokół nas i jej inteligencje.
Pan Cieslarczyk w wieku 101 lat przed jednym ze swoich obrazów.
Rysunek z lat studiow na Sztukach Pięknych w Nancy... gdy pan Cieslarczyk był robotnikiem ale tez studentem jednocześnie... lata 1930.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz