Pilam kawę przed chwila, po obiedzie i sprawdziłam wiadomości na moim telefonie...
"Dzień dobry Pani Moniak...
Piszemy do pani z dwóch powodów.
Po pierwsze, niepokoimy się o pani rodzine i bliskich w Polsce bo wojna zbliża się dużymi krokami...
Po drugie, po tylu latach wciąż wspominamy to co pani dla nas uczniów zrobiła, te niezwykłą relacje z nami naznaczona szacunkiem, motywacja i uważnym słuchaniem nas uczniów...
Zyczymy wszystkiego najleszego"
Uczniowie i rodzice z...
O matko... nie spodziewałam się. Aż mi łza zakręciła się w oku. eh... Tak mi miło! Kochani są!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz