Juz za kilka godzin... Narazie Antek poszedl jeszcze na kilka lekcji ale o 11h30 go zwijam ze szkoly i na 12h30 odstawiam z powrotem bo wyjazd jest ze szkoly. Cale 3 dni... na polnocy Francji w Saint Brieuc, w Bretanii... zawody druzynowe i indywidualne. Bedzie sie dzialo.
Jada ekipa. 8 mlodych zawodnikow w dwoch kategoraich, ich nauczyciel-trener i dwoch dziadkow Wiliama jako opieka, do tego pan kierowca z mikrobusu.
Maja zarezerwowany hotel, szkola oplaca praktycznie caly koszt tego wyjazdu.
Antek wniebowziety, zmotywowany i pelen energii.
Za tydzien wyjezdza do hamburga na 9 dni a za 2 tygodnie na zawody narodowe w badmintonie tez..
Zapowiada sie goracy okres.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz