Tak, tak... taki maly a taki duzy. Skończył wczoraj gimnazjum. Od września idzie do liceum... ma 1,70 m wzrostu, wazy prawie 50 kilogramów i wciaz strzela w gore!
Wyniki znakomite gdy o nauki chodzi, gratulacje rady pedagogicznej i dyrekcji szkoly. Średnia 18,4 na 20 w ostatniej klasie gimnazjum. Jednym słowem super gość!
Wczoraj wieczorem wyszliśmy wiec do pizzerii prowadzonej przez Yann Dayer, mistrza Francji w 2014 i 4-tego pizzaiolo na swiecie! Restauracja na placu Bretanii, obok domu ( druga jest przy Lices) jest zwykla, skromna pizzeria ale na talerzu... jest POEZJA! Takiej pizzy poza Neapolem jeszcze nigdzie nie jedliśmy. Znakomite ciasto, pierwsza klasa skladniki, włoska prościzna ale tak pyszna, ze gębusia sie śmieje! Ceny zupelnie znośne: pizza w wersji 26-29 cm średnicy od 9,9 euros w gore, klasyczna Margerita z mozarella di buffala 13,70 euros w dużej wersji. Desery od 5 euros w gore.
Na deser wzięliśmy tiramisu w wersji bretońskiej czyli z karmelem solonym oraz trifle z Sycylii z ricotta i z truskawkami.
Po obżarstwie poszliśmy na spacer po starym Rennes... cudny wieczor!
Dzis rano rynek i zaraz ruszamy do przyjaciol do Saint Malo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz