Ale mam radosc dzisiaj!!! Po bardzo zlych dniach i tutaj trzeba uczciwie stwierdzic, ze problemy i smutek nie zniknely... wciaz sa, mamy chwile ogromnej radosci!!!
Antek wrocil z rozgrywek regionalnych w badmintona ze ZLOTYM Medalem!!! Ogral wszystkich 47 konkurentow a w finale zagral 11 do 4! Zakwalifikowal sie do rozgrywek wielkiego regionu tak zwanego 7 marca i dalej 2 czerwca gra na poziomie narodowym. Caly jest umeczony, spocony, umorusany, ale tak dumny, ze peka! ha, ha... a my razem z nim. Genialny synek.
A ja tez dzisiaj dostalm wynik mojego egzaminu styczniowego z listem gratukacyjnym od kuratora czyli rektora tutaj we Francji plus opinia pod ocena. To wielka rzadkosc we Francji dostac cos takiego wiec doceniam, ze mnie doceniono. A ze nie przelozy sie to najprawdopodobniej ani na place ani na warunki pracy to juz niestety wiem... Jestem bardzo, bardzo dumna z samej siebie. Wczesniej nie wierzylam w moj wlasny potencjal, ale od kilku lat coraz wyrazniej zdaje sobie sprawe z jego ogromu i z mozliwosci, ktore moge wciaz jeszcze wykorzystywac ( czesto z klodami pod nogami).
Sama sobie bije brawo bo zasluzylam stukrotnie. Dzis z Antkiem swietujemy wieczorem! Szampan sie chlodzi...
Gratulacje i wyrazy uznania dla Antka iPani-serdecznosci!!!
OdpowiedzUsuńdziekujemy bardzo!
UsuńNieustannie podziwiam...
OdpowiedzUsuńKurcze Kachno wprawiasz mnie w zaklopotanie. Nie ma czego podziwiac. Ot zycie!
UsuńGratulacje dla Antka!
OdpowiedzUsuńdziekuje. Przekaze.
Usuń