Dostałam wczoraj. Książka napisana przez dziadka mojej uczennicy Alice... trochę Alicji z krainy czarów, z klasy maturalnej!
Z dedykacja oczywiście. Bardzo się wzruszyłam. Przeczytałam wczoraj pierwszy rozdział i uśmiał się sowicie! Tego mi było trzeba!
Czasem dobroć i sympatia ludzi i tego świata mnie zadziwia... kochani!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz