wtorek, 27 kwietnia 2021

Dziennik młodej Czeczenki "Le journal de Polina", z cyklu przeczytane.


"Nie ma wokół nas już żadnej uczciwej i sprawiedliwej osoby. Żyjemy w makabrycznym chaosie i w barbarzyństwie"

Tak pisze o sytuacji w Groźnym 14 letnia Polina. Jej dziennik to tragiczny zapis drugiej wojny czeczeńskiej. Rozpoczyna się ona w 1999 roku, gdy Polina ma 14 lat i zostaje wraz z mama ranna na rynku, na którym sprzedają... co się da, by przeżyć. Obie są Rosjankami choć ojciec Poliny był Czeczenem. 
Dzien po dniu próbują przeżyć, głodując, żyjąc pod bombami, wraz ze szczurami i z ludźmi, którzy rzadko bywają dobrzy i mili raczej są barbarzyńcami kradnącymi cudze mienie, zabijającym i pomawiającymi. 

W pewnych momentach chciałam przestać to czytać bo ponad 500 stron takiej lektury działa deprymująco , ale nie mogłam... kwestia honoru, kwestia pamieci, kwestia historii. 
Polina Jerebtsova żyje dziś w Finlandii, ale to co przeżyła i to co opisała pewnie wciąż w niej się tli. 

Lektura dokument o tym co się wydarzyło obok naszych drzwi. Ale tez lektura uniwersalna o ludzkiej naturze... 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz