Wczorajsza Niedziele Wielkanocna spędziliśmy u moich teściów. Zawiozłam 4 siatki jedzenia i kilka dekoracji i spędziliśmy bardzo fajny dzień! Msza święta w ich miejscowości była dość kameralna ale bardzo świąteczna. Za oknem słońce i błękitne niebo choć chłodno bo zaledwie 15 °C. Po jedzonku... panowie oglądali mecz a my z teściową dyskutowałyśmy na tarasie, w słońcu cale 4 godziny!
I tak milo bylo i cieplutko. Dziś tam wracamy na obiad i po Antka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz