Lekcji w cudzysłowie bo lekcji już dziś nie było. Była obecność, gry i zabawy, trochę filmu i dużo podwieczorków! Eh... jak co roku.
W prezencie dostałam od moich uczniów ten piękny słownik - od jednej uczennicy, czekoladki, wiersze i listy... jeden nawet w języku polskim.
Gdzie pracuje od września? Nie wiem. Jak co roku.
Teraz mam codziennie matury, rady, zebrania i jeszcze szkolenie 5 lipca.
5 lipca skończę mój rok szkolny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz