piątek, 30 marca 2018

Na pelnych obrotach... i o smutkach i radosciach tez troche. Francuska codziennosc: czesc 166.


Skonczylam dzisiaj o 15 h i pedem do domu... 
Zrobilam juz mazurek czekoladowy i bakaliowy. Ciasto na baby wlasnie w piekarniku... z 20 zoltek! 
teraz pisze tutaj kilka chwil:  ubieram sie, wyciagam baby i do kosciola jade... w mojej parafii najblizszej dzis nie ma liturgii, zgrupowali w innej dzielnicy wiec trzeba jechac samochodem. 
Chce pojechac wczesniej i sobie Droge Krzyzowa Jana Pawla II pomedytowac. 
Niestety Droga krzyzowa w Bordeaux byla  w poludnie, podczas przerwy obiadowej, ale ja nie mialam przerwy by moc isc. 
Antek za to mial wszystko w szkole, wczoraj msze Wielkiego Czwartku, dzisiaj droge krzyzowa zamiast obiadu o 13... 
Oczywiscie pracy jest sporo i wszystko robie sama, ale lubie to robic. Jest to dla mnie wazne. Jest czescia mojej tradycji i mojego sacrum. 
Jutro pracy bedzie tez bardzo duzo. 

A dzisiaj wieczorem jeszcze chcialam pisanki z Antkiem porobic woskiem bo jesli ja nie przekaze tych tradycji, tych rodzinnych umiejetnosci, tego sposobu swietowania? To kto? 

W pracy beznadziejnie. Moj poranny smutek hm... zostal dzisiaj wielokrotnie wzmocniony. 
Jedyny sposob jaki znalzlam dzis popoludniu by poradzic sobie z najgorsza klasa i z ta sytuacja to przestanie byciem odpowiedzialnym nauczycielem. 
Tak tez zrobilam. Grupujac chcacych sluchac uczniow po lewej stronie klasy i z przodu. reszte zostawilam tam gdzie byli. Mowilam cichutku i tylko do tych, ktorzy chcieli sluchac. Pozostali gadali, rzucali roznymi przedmiotami, czasem cos krzykneli. Wiec uslyszalam taka ilosc wulgaryzmow, ze hm... najgorsze slowa lecialy. Niestety nie reagowalam, nie wypisywalam uwag. Podjelam decyzje o kompletnej ignorancji i biernosci wobec tych uczniow. Nie jest to postawa czlowieka doroslego godna pochwaly ani postawa odpowiedzialna, ale musze chronic siebie, swoje zdrowie psychiczne. Mam dla kogo zyc i szkoda by bylo gdyby mnie w kluczowych momentach antkowego zycia zabraklo dlatego, ze bardzo chcialam sie wywiazywac z moich obowiazkow i skonczyc w psychiatryku albo w trumnie w trybie pilniejszym niz Pan dla mnie przewidzial. Nie napisze jak wyglada klasa po takiej lekcji... pobojowisko. 

Uczen za akt agresji i grozby odpowie 8 dniowym wykluczeniem ze szkoly. taka zapadla decyzja. Po czym znow wroci i pewnie rozpocznie od nowa. Tak to wyglada u nas. Ale dobre chociaz to choc to stanowczo za malo wedlug mnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz