sobota, 10 sierpnia 2019

MAROKO: SAHARA - tego piekna nie da sie opisac! Czesc 7


31 lipca dojechalismy do Hassilabied. Malutkiej miejscowosci polozonej nieopodal Merzouga, tuz u drzwi Sahary. W calym Hassilabied nie ma drogi asfaltowej! Sa tylko kamienie, piach, zwir... i po tym sie dojezdza do celu. Uwaga na opony! A warto! 

Nigdy nie przezylismy czegos podobnego! Nigdy nie doswiadczylismy takiego: goraca - bylo 48°C o godzinie 19, tuz przed zachodem slonca, takiego piekna, takiego swiatla-zmieniajacego sie co kilka sekund, nigdy wczesniej nie jechalam na wielbladzie przez tyle godzin, nigdy wczesniej nie spalam na pustynii, w namiocie Berberow... nigdy wczesniej nie kontemplowalismy zachodu i wschodu slonca na Saharze!!!
To doswiadczenie niezwykle, nie zapomnianie do konca zycia choc chcialabym na Sahare wrocic i to bardzo.  Na poczatku nie chcialam biwakowac. Obawialam sie wielbladow, skorpionow i w ogole pustyni. Po kilku minutach przerazenia - jak wielblad sie podnosi trzeba sie solidnie trzymac bo mozna wyryc glowa w przod... wszelki strach minal. Pozostala ciekawosc i zachwyt. Jedyne mniej przyjemne uczucie to gdy wielblady schodza w dol po bardziej stromych wydmach... mozna spasc jesli slabo sie trzymamy a o to latwo bo mamy mokre, spocone rece. Nic takiego sie nam jednak nie przydarzylo. 

Nasz gospodarz - na zdjeciu w niebieskiej jelabie oraz nasz przewodnik w zoltej jelabie znaja Sahare od dziecka... i jest ona dla nich "jak mama" - cytuje ich slowa... to "bardzo dobra pustynia, kochana pustynia". 

Na wielbladach szlismy kilka godzin odddalajac sie powoli do Hassilabied. Na piasczystych wydmach podziwialismy zachod slonca, wspinalismy sie na nogach na bardziej strome wydmy, pod ktore nie podchodza wielblady. Noc byla goraca i to bardzo! prawie 40°C. Spalismy w namiocie Berberow - zdjecie we wpisie o zakwaterowaniu czyli w czesci 1. 

Nazajutrz wstalismy przed 6 rano... by oczekiwac na wschod slonca, ktory nastapil okolo 6h44

To doswiadczenia mistyczne, wypelnione medytacja, modlitwa, zachwytem nad pieknem swiata, uznaniem TEGO, ktory nad nami... 






















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz