niedziela, 20 września 2020

Przetwory wczorajsze: przeciery z jabłek, gruszek i gruszki w occie.


Po wtorkowym zbiorze trzeba bylo czesc owoców przetworzyć. I tak wczoraj będąc sama w domu wyprodukowała te oto cudeńka! 
1. Z jablek: mus zmiksowany z cynamonem, jabłka duszone z żurawiną oraz jabłka duszone z rodzynkami. 
2. Z gruszek: gruszki duszone z wanilia
3. Gruszki w occie

Niestety nie znam dokladnie przepisu dziadkowego i tata tez go nie zna ale zrobiłam tak:
na 1,5 kg malych twardych gruszek, gatunek konferencja - obrane i z usuniętymi gniazdami nasiennymi przekrojone na pol,  dalam 7 goździków, laske cynamonu, 1 szklanke cukru i 3 szklanki wody (250 ml). W tym gotowałam gruszki 1 godzine na wolnym ogniu. Następnie je wyjęłam i do wywaru dolałam 300 ml octu białego 10%. Zagotowałam wywar raz jeszcze i zalałam gruszki w sloikach. Denko słoików na spod i odczekać do ostygnięcia. Wyszly mi 3 litrowe słoiki. 

Z musami ... na 1,5 kilograma owoców dalam 100 g cukru trzcinowego ciemnego i dusiłam owoce do miękkości podlewając na początku 6 łyżkami wody by nie przywarły. Dusiłam okolo 20 minut następnie wrzuciłam: laski wanilii przekrojona na pol do gruszek, żurawie, rodzynki do jabłek i cynamon tez do jabłek... dusiłam jeszcze 5 minut i w słoiki. Mus jabłek z cynamonem zastal zmiksowany, w pozostałych zachowałam kawałki owoców. Denko na dol i doczekałam do ostygnięcia. 

Teraz zobaczymy jak sie przechowują... bo oczywiscie poodkładałam nieco do miseczek i wczoraj juz sobie pojadłam i ... ah... pyszności!!!!!! wszystko mi smakuje! Choc moze najbardziej gruszki z laskami wanilii... 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz