Juz bym chciała... i to bardzo ale narazie czasu czyli kilku godzin przed sobą brak. Przypominam więc sobie te prace z poprzednich lat, prace, która kocham a której wykonywania nauczył mnie mój dziadek.
Jego pisanki są wciaz w moim domu ale niszczeją z upływem czasu pomimo starannej konserwacji. Zapytam, za rada taty, u konserwatorów muzealnych, czy i jak można ten proces zatrzymać?
Dzis zajecia na Uniwersytecie. Ciekawie było!
Jutro lekcje cały dzień a w kraju kolejne manifestacji i rozróby... śmieci się po ulicach w mieście walają... i w piątek tez wraz z karnawałem. W jakimś międzyczasie zobaczę co się uda zrobić.
Brakuje mi polskiego rozumienia Świat, polskiego świętowania, brakuje mi ciszy, skupienia, modlitwy, brakuje mi dziadków moich.
Czas kończyc nostalgiczna się robię a zadania poważne przede mną!
Dobrej Wielkiej Środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz