W porcie w Liverpool znajduje sie ten oto pomnik, czterech chlopcow z Livercool. Wszyscy urodzili sie w latach 1940-1942 i zaznali we wczesnym dziecinstwie kilka miesiecy glodu i huku bomb, gdyz Liverpool jak i cale okolice byly nieustannie bombardowane. Moze wiec dlatego we wczesnych latach 1960 Liverpool stal sie stolica rock'a, stolica pozytywnej energii?
Kariera Beatlesow rozpoczela sie w... Niemczech, w Hamburgu, w Star club, ktorego zdjecie znajduje sie ponizej. Dopiero po pierwszych sukcesach na niemieckiej ziemii przygarnela ich Casbah w Liverpool i dalej najbardziej znany ich klub czyli Cavern.
W tym ostatnim Beatlesi dali 292 koncerty!
W latach 1970 klub zostal zburzony a dzisiaj jest zrekonstruowany prawie na tym samym miejscu, na Mathew street.
Zaden z Beatlesow nie zapomnial nigdy o swoim pochodzeniu, robtniczym, biednym. W 1965, gdy krolowa odznaczyla ich medalami John Lennon oddal go jej w palacu Buckingham sprzeciwiajac sie angielskiemu wsparciu dla wojny w Wietnamie.
W starych budynkach portowych, w Docks Albert znajduje sie dzisiaj muzeum poswiecone ich historii... inspiracjom, menedzerom, plytom, koncertom. Najbardziej wzruszajaca jest ostatnia jego czesc czyli bialy pokoj z bialym fortepianem - zdjecie na dole i z plynaca piosenka Lennon'a "Imagine"... napisana juz po rozpadnieciu sie grupy.
My mielismy to szczescie, ze Muzeum miasta Liverpool mialo w czasie naszej wizyty, na drugim pietrze, wystawe, genialna wystawe poswiecona Yoko i Johnowi... spedzilismy tam kilka godzin, spiewajac, ogladajac i podziwiajac... ich kariery, tworczosc i historie.
Historia tej grupy i podazanie ich sladami wzruszylo mnie najbardziej w ciagu naszego, tygodniowego pobytu w Anglii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz