piątek, 7 maja 2021

Fajnie, ze piątek!

Ja sobie odsapnę w ten weekend ale mój syn dalej będzie ostro pracował, zasuwał wręcz. On ma odporność! i ambicje tez! 

Dis pojechałam do pracy bo miałam 2 klasy. Fajne lekcje, fajnie się z nim gadało! Lubię moja prace, bardzo ale nienawidzę warunków jej wykonywania, tych zmian, dojazdów, tej administracji ani niskich zarobków. 
Antek pojdze w końcu w przyszlym tygodniu do szkoły na 3 dni... bo od czwartku długi, 4 dniowy weekend we Francji. 
Moze uda się jutrzejszy podwieczorek z Polonia jak pogoda dopisze? Bo, z era sobie popisze to już wiadomo! 

MENU na dziś

SNIADANIE: woda z cytryna, chleb z purée z migdałów i z bananem, zielona herbata

10:30 mini kanapka z gotowana szynka, jogurt owczy, kawa

OBIAD taboulé z ogorkiem, mieta, ciecierzyca i sardynki. Zioła.

Podwieczorek: mała gruszka i mała mandarynka, kostka czekolady, zioła

Kolacja Nadziewane płaty ciasta Brick: tofu oraz tuńczykiem, sałatka z roszponki i z pomidorow. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz