poniedziałek, 20 grudnia 2021

Wigilijne MENU...


Ponieważ Wigilie przygotowuje sama choć wiozę ja do teściów to tez i sama zrobiłam MENU myśląc i rozważając od kilku dni co i jak. 

Podam 2 przystawki, jedno danie główne, sery z salata i oczywiście deser. 

Przystawka zimna już tradycyjna: 
Losos gravlax ( sama go robie) na ziemniaczkach ratte z bita śmietaną chrzanowa.

Przystawka ciepła
Malze Świętego Jakby w mandarynkach na purée z trybuli bulwiastej z kilkoma listkami brukselki.

Danie główne
Ryba Bar czyli okoń morski pieczona podana z sosem grzybowym i z risotto z prawdziwkami i kurkami. 

Sery i sałata

Na deser tradycyjna Gałąź wigilijna ale zamówioną tym razem u Thierry Bouvier
Wanilia i maliny. 

Mam nadzieje, ze cos przygotują na aperitif. 

Zrobie tez tort orzechowy dziadka mojego na 25 grudnia... I na tyle. 

Barszcz i pierogi zjemy sobie na obiad w Wigilie w trójkę! 

Na zdjeciach moje galezie wigiljne z poprzednich lat w obu wersjach czekoladowych z malinami i w kumkwatem i physalis. 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz