roze z zeszlego tygodnia, bukiet dostalam od meza a do dzis tak sie trzymaja!
Miała być wiosna, zrobiła się zima i to taka z płatkami
śniegu dzisiaj… wszystko od razu topnieje, ale zawsze, w Bordeaux to rzadkość !
Zimny week-end więc… W zeszłym tygodniu mój ojciec zapodał mi kilka pytań, na
którymi myśli pisząc swój kolejny naukowy artykuł. Zaczęłam więc myśleć i nad
nimi ja… wyciągnełam nawet kilka relikatowych książek z czasów mojej
doktorskiej tezy… Bo pytania ma niełatwe :
Czy można historię i kulture zdefiniować w sposób ontyczny ?
Jeśli tak to co z tych
definicji wyniknie ? Czy istnieją wspólne przestrzenie styku pomiędzy
historią a kulturą, gdzie i o jakim charakterze? Jakie miejsce dla pamięci
historycznej w tym układzie? I czy historia może być tylko narracją?
Sięgnełam
więc do tych definicji I pytań, które kiedyś były mi bardzo bliskie. Mam kilka
pomysłów i odpowiedzi… Może się przydadzą?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz