Tak tak to już 7-my tydzień! Jeszcze tylko 2 tygodnie i program zostanie zakończony.
Jak się czuje?
Fantastycznie!
Mam mnóstwo energii, dobrze śpię, jestem dużo spokojniejsza ( chyba, ze mnie ktoś z administracji edukacji narodowej wku... ale to tradycyjnie!), straciłam 3,5 kilograma ( jeszcze!), 4 cm w talii mniej, 3 cm w biodrach mniej za to w udach i łydkach nic a nic. Masa mięśniową zwiekszona znowu! Masa tłuszczowa stosunkowo niska, jak na mnie.
I ta przyjemność, to zadowolenie, gdy nakładasz sukienkę letnia czy spodnie i wszystko ładnie leży, nic nie odstaje.
Z Wf w polskich szkołach zawsze miałam same 3 i to jeszcze takie trochę na "litość". Każdy nauczyciel Wf, którego miałam mówił mi jak bardzo JESTEM BEZNADZIEJNA! ZE NIC nie umiem! To był mój znienawidzony przedmiot. Męczarnia i to pomimo dziadka super belfra od WF właśnie!
Wokół mnie, w moich klasach były same gwiazdy sportowe... chwalone przez belfrów.
Dzis zblizam sie do 48 urodzin i chyba nigdy jeszcze nie byłam tak sportowa jak właśnie teraz! Tak mi to weszło w krew, stało się codziennością, uzależnieniem wręcz bo dnia bez sportu przeżyć nie mogę! Ćwiczę 6 razy w tygodniu od 30 minut do 1,5 godziny w jednym seansie. Podnoszę hantle, ćwiczę z gumami z obciążeniem do 30 kilogramów, biegam, maszeruje, pływam, skacze, robię interwały, ale tez jogę czy stretching.
Kupuje sobie sportowy sprzęt i stroje do sportu od staników po leginsy, koszulki, które lubię czy bluzy i inne akcesoria. Mam tego cala szufladę teraz.
Trenerka Lucile Woodward jest jak dla mnie the best nie tylko na rynku francuskim ale tez tym międzynarodowym. Ma zdrowe, zrownowazone, zbilansowane podejście i moc pozytywnej energii. Nie próbuje mi sprzedać swoich batoników, kremików czy żelków jak pani Lewandowska czy pani Chodakowska.
Bede kontynuować!
Menu na dzis:
Sniadanie; sok z rzepy i z karczocha, zielona herbata, brzoskwinia, chleb i purée z migdałów
Kawa
Obiad: chłodnik z ogórkiem, sałatka z kaszy bulgur z fasolka szparagowa i pomidorkami, sos tahini i miętą, zioła
Podwieczorek: morele, orzechy, kostka czekolady, zioła
Kolacja: Linguine z sosem kremowym z białymi szparagami, zielona sałata, melon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz