Antos w swoim pokoju, ma tutaj nieco ponad roczek...
W ubiegły poniedziałek Antoś obchodził swoje 10 urodziny !
Niestety dopiero dzisiaj mogę o tym napisać bo przez 4 dni mieliśmy awarię
internetu i telefonu…
Jak to dziwnie urodzić się w środku lata ?
Kolegów zapraszamy na uroczystość urodzinową w czerwcu bądź
we wrześniu a coroczne urodziny obchodziùy gdzieś w drodze, na wakacjach, w
Polsce, w górach i bardzo często po prostu wielokrotnie z różnymi członkami rodziny,
sami bądź z nowo poznanymi kolegami.
Antos 2 latka w Maltance i zdmuchujac swieczki ponizej.
Dzień, w którym urodził się Antek jest najpiękniejszym dniem mojego dotychczasowego życia. Była to środa, pogoda w Bordeaux typowa czyli upały ponad 30°C , które trwały od ponad 2 miesięcy. Ponieważ po 3 (prawie) mięsiacach leżenia i nudy – ryzyko urodzenia wcześniaka, w rezultacie poród miałam i zaplanowany i wywoływany to wszystko odbyło się szybko, bezboleśnie i po prostu tak jak chciałam i jak sobie ten moment przygotowaliśmy.
We wtorkowy wieczór byliśmy ze Stephem w restauracji Gravelier, chyba wtedy miała 1* Michelin. Wieczorem długo spacerowaliśmy nad Garonną z przyjaciółmi Anne i Didier. Było gorąco i spokojnie.
Antos 3 latka przyjecie z kolezankami i z kolegami w naszym domu...
Antek 3 latka z narzeczona... od niani...
Antek 3 latka... tuz przed pojsciem do szkoly.
27 lipca o 7h30 rano stawliśmy się w klinice Bordeaux Nord z naszymi walizkami. Przespałam dość dobrze całą poprzednią noc choć byłam dość podekscytowana samą myślą zobaczenia mojego synka nazajutrz. Była to też dokładnie 10 letnia rocznica naszego poznania się Stéphana i moja… tak się to wszystko wtedy ułożyło.
W klinice przyjęto nas bardzo miło. Moja położna prowadziła pierwszą fazę porodu. Mój mąż był ze mną cały czas, wybieraliśmy przyniesioną z domu muzykę do słuchania i tak sobie czekaliśmy układając życie Antka na zaś…
4 latka u moich rodzicow w Polsce z kuzynkami!
Około 10h30 podano by znieczulenie zewnątrzoponowe ale nie jestem dzisiaj pewna czy go potrzebowałam bo regulowałam skurcze oddechem i wyuczoną gimnastyką i nic mnie specjalnie nie bolało. Koło 11h pojawił się mój lekarz doctor Daniel Gaillac… z szerokim uśmiechem i łysą głową – bo on taki właśnie jest. Zbadał i stwierdził, że juz za chwilę… pamiętam rozmawialiśmy cały czas o… geopolityce Rosji. Po urodzeniu Antka wydało mi się to bardzo dziwne ale wtedy zupełnie naturalnie dyskutowałam o Putinie, Gruzji i Armenii. O 11h56 urodził się Antek.
Cudowne uczucie! I ta fala szczęścia, która nas przepełniała i śmiejący się doktor i położna i szampan.....
Antek 5 lat u babci w Polsce, tort Szwarwaldzki mojej mamy roboty! Pyszny byl!
Antek 5 i ponizej 6 lat - urodziny w Alpach!
Chyba po godzinie czy półtorej przewieźli nas do naszego pokoju. Steph mieszkał w klinice z nami przez 3 dni aż do naszego wyjścia do soboty. Spał, był non stop, razem jedliśmy wszystkie posiłki. Antek też z nami non stop… nie chciałam go nikomu oddawać. Nawet jak robili mu badania to szłam za nim.
Personel był bardzo miły. Chodzili wokół mnie, skakali… następnego dnia przyjechali teściowie i w sobotę rano wyjechali, mieszkali u nas w mieszkaniu sami przez te dni. Przyszła też Anne z Félixem antkowym przyjacielem do dzisiejszego dnia i z Jeanne, przyszła Cécile, Caroline i Agnès.
Drugiego dnia pojawiła się też pani dietetyk, pani położna i pani psycholog… to się nagadałam!
Antek 8 lat, w POlsce u mojej babci, ciasto kupione po drodze...
W sobotę w południe byliśmy w domu i… nic… nastraszyli mnie przed, że małe dziecko w dom to już koszmar, że karmić trzeba non stop, że płacze, że noce, kolki, że prysznica wziąć nie ma kiedy. A u nas w pierwszych dniach nic tylko Antek spał a ja nie wiedziałam co z czasem robić. Dzwoniłam do mojej mamy i gadałam, że Antek śpi… Potem byłam już bardziej zajęta, ale od 8 tygodnia Antoś przesypiał regularnie całe noce po 8-10 godzin, miał regularne sjesty w dzień i w sumie było ok do pojawienia się astmy… ale to inny rozdział.
Były i cudowne, dobre momenty i momenty trudne, strachu, zmęczenia, stresu… pewnie jak w każdej rodzinie?
Wakacje w Kanadzie i w Stanch... posilek urodzinowy w Toronto...
Tegoroczne urodziny w Alpach... zapalek usprzatnac nie zdazylam... ciastka rozne... i Antek radosny!
A to goscie w Alpach... Raphael pierwszy chlopak (brunet), Szwajcar, mistrz 10 latk Genewie w lekkiejatletyce - nowa przyjazn Antka i obok niego Aleksander z Paryza a raczej z Neuilly... wakacyjni przyjaciele.
Dziś Antek ma 10 lat… jest fajnym chłopakiem i nadal mówię, że dzień jego urodziń jest najpiękniejszym dniem w moim życiu! A on wtedy wybucha śmiechem i obejmuje mnie i mówi mama kocham cię!
Piękne zdjęcia i piękna opowieść! Sto lat dla Twojego syna! I samych pięknych dni :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Magdo! On ciebie wciąż pamięta i książkę pamięta " Kaktus na parapecie" .
OdpowiedzUsuń