poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Okiem belfra i... mamy - 1: Rodzice uczniów


Rozpoczynam dzisiaj nowy cykl wpisów, o którym myślałam od dość dawna. Chce się z wami podzielić moimi doświadczeniami, przemyśleniami i wiedza o edukacji dzieci. To spojrzenie nie tylko rodzicielskie, mamine, ale tez nauczycielskie związane z moja praktyka i spora ilością eksperymentów ale tez potwierdzone ogromna miłością uczniów i ich przywiązaniem do moich lekcji i pewnie tez troche do mojej osoby. 
Dzis pierwsza część - Rodzice uczniów. 

Nie ulega najmniejszej watpliwości, ze wasze dziecko, wasz uczen jest znacznie bardziej wrażliwy i wyczulony na to co ROBICIE niż na to co mówicie. Dlatego rodzina i postawa rodziców tak bardzo determinują rozwoj szkolny danego dziecka. To my rodzice jesteśmy PIERWSZYMI MODELAMI naszych dzieci i tez modelami wartości jakie im przekazujemy. Gdy mówimy mu "czytaj" a sami siedzimy przed TV albo przed telefonem ten przekaz "czytaj" do niego zupełnie nie dotrze. Popychanie dzieci do realizowania ich ambicji, planów, marzeń będzie efektywne jeśli my sami do tych ambicji, i marzeń nieustannie i każdego dnia dazmy. 

Pierwsza i chyba najważniejsza cecha jaka dobrze by było wykształcić w naszych dzieciach to poczucie WDZIECZNOSCI. Nie chodzi tutaj bynajmniej o powtarzanie magicznego słowa "dziękuję" a o głębokie zrozumienie, ze:
- swiat nie jest nam nam nic winien, nic nam nie jest dłużny
- życie nie jest sprawiedliwe, nigdy nie było i nigdy nie będzie.

Jeśli więc zdążą nam się coś pozytywnego przyjmijmy to z wdzięcznością, jak wielka niespodziankę, coś nieoczekiwanego a nie jak wypłatę długu. To głębokie poczucie wdzięczności może dotyczyć wszystkiego: dachu na głową, pożywienia, bezpiecznego miejsca do egzystencji. Niestety większość dzisiejszych dzieci nie ma poczucia WDZIECZNOSCI w sobie... ma za to spore wymagania. 


Po drugie dobrze jest pokazać naszym pociechom, ze WYSILEK jest wartością, jakością naszego życia. To WYSILEK właśnie zmienia nasza osobowości, kształci ja, polepsza, perfekcjonuje. Wysiłek jest tym magicznym czymś co pozwala na osiągnięcie swoich CELOW. Dlatego wszelkie gratulacje nawet przy najdrobniejszym sukcesie jak zawiązanie sznurówek są tak ważne. W ten sposób dziecko wykształca wiarę w samego siebie i swoje możliwości. Nie ma to NIC wspólnego z KORUPCJA typu jak zdasz maturę to dostaniesz tyle złotych czy euro albo dostaniesz te wymarzone wakacje tylko dostan się tam i tam. 
Dlatego myślę tak ważna jest waloryzacja wysiłku a nie talentu, dostrzeganie wartości drogi a nie celu, akceptacja błędów, uważne i otwarte słuchanie krytycznych i konstruktywnych uwag, postrzeganie trudności jako okazji do pracy nad sobą i lepszej pracy... 

To wszystko prowadzi nas do faktu, ze nasz mózg zmienia się cale życie. Nigdy nie jest za późno na uczenie się kolejnych rzeczy, na wysiłek, na perfekcję. Można w wieku 70 lat zdać maturę czy egzamin na prawo jazdy a wieku 80 namalować piękny obraz czy napisać cudowna książkę. 

Po trzecie NIE POROWNUJEMY... naszego dziecka do uczniów X czy Y, do siostry czy do brata... Każdy jest inny, każdy ma inna drogę do pokonania. Jeśli chcecie zachęcić wasze dziecko do takiego a nie innego wysiłku to rozmawiajcie z nim o akcjach, działaniach, strategiach, przedsiewzieciach a nie porównujcie jego drogi do drogi kogoś innego. 

Po czwarte zwrocie uwagę na zrównoważony rozwój. Sukces nigdy nie zastąpi zrównoważonej osobowości, takiej, która potrafi odnaleźć się w różnych interpersonalnych relacjach. Praktyka sportów szczególnie tych grupowych, działaności artystyczna ale tez wolontariat pokazują od najmłodszych lat, ze życie jest bogactwem i różnorodnością. Szkoła tego niestety nie przekaże. Tutaj pole jest dla nas, rodziców! 
Wolontariat to dziedzina, która uczy wiele nasze dzieci. Uczy zarządzania własnym czasem, spotykania innych osób, uczy motywacji, negocjacji, postępowania w sytuacjach trudnych i wystawia na... PORAZKI... tak na cały cykl porażek, które są niezwykle ważne by nasze dziecko mogło zbudować sobie psychologiczna skorupę i było bardziej odporne na odrzucenia czy niepowodzenia, w które życie ludzkie obfituje. 

Wszystkim nam chodzi chyba o to by nasze dziecko i nasz uczeń:

- miało dużo wiary w siebie i moc motywacji
-miało ducha inicjatywy i możliwości bycia liderem w jakiejś dziedzinie
- miało zdolność podejmowania decyzji
- posiadało umiejętność efektywnej komunikacji
- umiało pracować w zespole
- chialo osiagnac jak najlepsze rezultaty
- potrafiło zarządzać swoim czasem
- potrafiło radzić sobie ze stresem i być odpornym na niego ( rezyliencja)
- potrafilo negocjować
- potrafiło kreatywnie rozwiązywać trudności i problemy. 
CDN...



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz